Sri
Vasantha Sai
Prawa
Autorskie 2014 Vasantha Sai Books & Publications Trust
Rozdział
1
CHORY
SMAK
Swami wskazał wiele rzeczy
w książce "Prema Vahini". Spójrzmy na stronę 66:
"Smaku
pożywienia lub czegokolwiek, co się je, nie można
poznać, jeżeli osoba
jest chora albo jeżeli umysł pogrążony jest w
czymś innym. Zatem także
jeżeli ktoś zajęty jest Namasmaraną,
Bhadżanami, Japą albo
Dhyaną, jeżeli serce pełne jest Thamasu,
albo jeżeli jeżeli ktoś
jest kapryśny, nie można
doświadczyć
radości;radość nigdy nie może wytrysnąć
w takich
okolicznościach."
Teraz przyjrzyjmy się temu.
Jeżeli ktoś nie czuje się dobrze, nie może rozkoszować się
smakiem pożywienia. Człowiek nie może smakować pożywienia ani
wiedzieć, czy jest to coś słodkiego, czy nie. Kiedy jednak powraca
zdrowie, jesz i radujesz się smakiem. Człowiek powiada: "To
warzywo jest bardzo smaczne, to curry jest dobre, ten owoc ma
przyjemny smak!" W taki sam sposób - kiedy jesz, a umysł twój
jest w czymś pogrążony, nie możesz poznać smaku. Tak więc,
jakąkolwiek pracę człowiek wykonuje, jego umysł zawsze gdzieś
jest. To Swami przekazuje jako: 'myśl, słowo i uczynek muszą być
w harmonii'. Kiedy wykonujemy Namasmaranę i Japę, palce mogą
obracać koraliki automatycznie, a usta powtarzać imię. Jednak
umysł krąży gdzie indziej. W tym czasie nie jesteśmy w stanie
osągąć prawdziwej błogości Boga.
Tak samo jest gdy śpiewasz
bhadżan, musi to być robione całym sercem. Tylko wtedy należy
śpiewać. Dopiero wówczas uzyskuje się błogość ze śpiewu.
Wybitni wielbiciele zawsze śpiewają i topnieją dla Boga. Topnieją
i sprawiają, że Bóg też topnieje. Kiedy śpiewamy dla Boga w
trakcie bhadżanu, stajemy się pogrążeni i uzyskujemy radość.
Jak wiele radości doświadczaliśmy, kiedy słyszeliśmy Swamiego,
który śpiewał bhadżany? Kiedy widzieliśmy na żywo Swamiego,
który śpiewał albo widzieliśmy Go na wideo, doświadczaliśmy
wielkiej błogości. Czyni to człowieka entuzjastycznym. Tak samo
ci, którzy śpiewają, muszą zanurzyć umysł w Bogu. W taki sposób
ci, którzy słuchają oraz ci, którzy śpiewają, uzyskują
błogość. W przeciwnym razie nie ma smaku. Jest to jak z pacjentem,
który je, ale nie czuje smaku posiłku.
Zatem Swami
mówi, aby śpiewać z bhavą i ragą, uczuciem i melodią. Jeżeli
nie, będzie to dla tych, którzy słuchają, jak przebywanie w
piekle w trakcie bhadżanu. Tak samo jest, gdy wykonujemy Japę i
medytujemy - umysł ucieka i wędruje w inne miejsce. Zanim ktoś
zacznie medytować, najpierw niech stosuje sadhanę.
Kontrolujcie umysł i zmysły, sprawcie, aby były silne. Dopiero
wtedy, kiedy umysł skupi się na jednym punkcie, przyjdzie
medytacja. Medytacja nie jest łatwa. Jedynie ci, którzy kontrolują
umysł oraz zmysły, mogą medytować.
Kiedyś Drona uczył
Pandawów i Kaurawów łucznictwa. Wskazał na ptaka na drzewie i
zapytał każdego, co widzą. Ktoś powiedział:' drzewo', ktoś
inny: 'gałąź', następnie, że widzi ptaka, liść itd. Każdy
powiedział o jednej rzeczy, ale tylko Arjuna rzekł: "Widzę
oko ptaka." Drona wyraził uznanie dla niego i powiedział, że
Arjuna jest najlepszym łucznikiem. Tak samo jest, gdy ktoś siedzi,
w trakcie medytacji oczy nie powinny widzieć niczego prócz naszego
osobistego Bóstwa. Jest to prawdziwa medytacja. Jeżeli nie robimy
tego, wtenczas umysł myśli o wielu rzeczach. To nie jest medytacja.
Swami powiedział o tym przedtem i oznajmił, że jeżeli ktoś
skupia umysł na Bogu przez 11 sekund, wtenczas może osiągnąć Go.
W przeciwnym razie, jeżeli siedzimy trzy lub cztery godziny i nie
poruszamy się, jaki jest pożytek? To nie jest medytacja. To Swami
tu pokazuje.
A teraz co jest z moim
życiem? Od samych narodzin przez siedemdziesiąt dwa lata nic nie
odtrąciło mnie od myśli o Bogu. Wskutek 72. lat medytacji zmienia
się system orbitalny świata. Urzeczywistniłam smak Boga. Żadne
inne pożywienie mi nie smakuje. Żadne słodycze mi nie smakują.
Kiedy skosztowałam Amrity Sathya Sai, nie dbałam o żadne inne
smaki świata. Jeżeli uświadomimy sobie tę prawdę o Bogu,
wtenczas nic w naszym życiu nie będzie nam smakować.
Niżej Swami napisał:
"...Język będzie
słodki tak długo, jak długo będzie cukier na
języku. Jeżeli nie ma
filaru światła, bhakthi, w korytarzu serca,
tak długo jak pali się
lampa, nie będzie ciemności, serce będzie
oświetlone błogością."
Tu
Swami podkreślił 'filar
światła'
i postawił znak zapytania. Teraz przyjrzyjmy się temu. Póki cukier
pozostaje na języku, istnieje na nim słodycz. W przeciwnym razie
nie ma tam niczego. Bhakthi nie oznacza, że tylko czasami. Musi ono
być tam w pełni. To oddanie oświetla serce.
Dziś w medytacji zapytałam
Swamiego o to.
27 kwiecień 2014 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, czym jest filar światła?
Swami:
Jest to filar mądrości, Deepam Stambha, Filar Światła, który
pokazujesz.
Vasantha:
Rozumiem, Swami, napiszę.
Koniec
medytacji
Kiedy statki pływają po
oceanie, latarnia morska pokazuje im drogę. Widzą światło i płyną
przez ocean. W taki sam sposób oddanie zapala lampę mądrości w
sercu. Gdy świta mądrość, wtedy rozumie się, co jest prawdziwe,
a co nieprawdziwe. Świat to Maya. Musimy uchwycić się Boga, aby
uciec od cyklu narodzin i śmierci. W taki sam sposób moje skupione
oddanie wyciąga Prawdę i mądrość i pokazuje ścieżkę światu.
Bhagawan Sri Sathya Sai nauczał świat mądrości 84 lata. Jednakże
nikt nie rozumiał. Swami oddzielił mnie od Siebie i przywiódł
tutaj. Płakałam i szlochałam z tęsknoty za Swamim. Siedem czakr
mojej Kundalini otworzyło się i wyszło na zewnątrz jako Stupa.
Swami powiedział przedtem,
że Stupa to Jnana Stambha, Dharma Stambha, Mula Stambha itd.
Rozprzestrzenia ona mądrość na całym świecie, usuwa ciemność
ignorancji oraz wypełnia zasadą Boga każdego i wszystko. Ustanawia
dharmę na świecie. Istnieje lampa oddania w każdym. Jeżeli
zapalimy ją, otrzymamy błogość Boga. Tylko dobre cechy są
nasieniem oddania. Musimy usunąć złe cechy z siebie. Dopiero wtedy
przyjdzie bhakthi. Zawsze myślę o Bhagawanie Sathya Sai i płaczę.
Niezależnie od mądrości, którą piszę, nie mam spokoju.
26 kwiecień 2014 r.
Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, wczoraj przeczytałam o jednej rzeczy w Twojej książce.
Człowiek bierze tyle narodzin ile jest liści na drzewie, dopiero
potem uzyskuje Mukthi. Kiedy usłyszał to, radośnie śpiewał i
tańczył. Bóg natychmiast ukazał się przed nim. Mimo iż szlocham
i płaczę, Ty nie przybyłeś.
Swami:
Jest to stan człowieka, opowieść o człowieku. Opowieść o bogach
i boginiach jest inna. Istnieje inna opowieść dla każdej formy
Boga. Opowieść o tym Bogu musi taka być. O, Moja devi, bądź
silna, nie płacz.
Koniec medytacji
Teraz przyjrzyjmy się temu.
Pewien święty usiadł pod drzewem i odprawiał pokutę. Zobaczył
nadchodzącego Naradę i zapytał go: "Udajesz się do Boga,
zapytaj Go, kiedy osiągnę Mukthi?" Kiedy Narada powrócił z
Vaikunty, powiedział: "Osiągniesz Mukthi po tym, gdy będziesz
miał tyle narodzin, ile liści jest na tym drzewie. To powiedział
Bóg."
Kiedy
święty to usłyszał, zaczął tańczyć i śpiewać z radości.
Bóg natychmiast przybył i udzielił darszanu: "Osiągniesz
Mukthi tutaj!" Kiedy to przeczytałam, byłam smutna: "Ile
lat płakałam i szlochałam? Dlaczego nie przybyłeś?"
Odpowiadając, Swami oznajmił, że jest to opowieść o człowieku.
Każdy ma inną opowieść. Osiągnięcie Mukthi jest inne dla
każdego i jest ono zależne od sadhany.
Istnieje wiele opowieści o bogach i boginiach. Jedna jest opowieść
o Ramie i Sicie, o Radha Kryszna to druga opowieść, a o Panu Sziwie
i Matce Parvathi jest jeszcze inną opowieścią. Każda różni się
zależnie od czasu. Stąd też opowieść o obecnej formie Boga i
Jego Szakthi musi być taka, jaka jest. On opracował plan i przybył
tu. Zatem Swami powiedział, że nie powinnam porównywać do
opowieści o człowieku.
Swami musi przybyć. Po to
Swami daje wiadomość codziennie i pociesza mnie. Jest to
najpotężniejsze zadanie. Żaden inny Awatar nie działał w ten
sposób. Zadanie to zmienia erę bez destrukcji. Po to Bóg zniszczył
Swoją formę i teraz przybędzie ponownie. Przyjął On grzechy Kali
Yugi na Swoje ciało, a potem odszedł. Poprzednie ciało jest Kali
Yugi. Swami przybywa teraz w nowym ciele, które jest Satthyi Yugi.
Tak samo moje ciało, które cierpiało z powodu człowieka Kali
Yugi, zmienia się i stanie się nowym ciałem. Nowe ciało jest
ciałem Sathya Yugi. Zadaniem awatarycznym Swamiego jest to pokazać.
Wiedząc o tym wszystkim,
stosujcie w praktyce to, czego Bhagawan nauczał. Wtenczas jak
wspomniany człowiek, który żył w wyrzeczeniu, możecie osiągnąć
Mukthi natychmiast. W przeciwnym razie Kali Yuga powróci, a wy
urodzicie się i będziecie musieli rodzić się tyle razy, ile jest
liści na drzewie. Obudźcie się! Próbujcie i uzyskajcie wyzwolenie
teraz w Jego okresie.
Rozdział
2
NIEBIAŃSKI
GRACZ NA FUJARCE
Wczoraj, 27. kwietnia, Swami
dał kartkę. Kartkę znaleziono w "Sathya Sai Speaks"
("Sathya Sai mówi" - tłum.), tom 8., między stronami
156-159. Na górze Swami powiedział:
"Moi
Kochani,
Nie troszczę się o
struktury z cegieł ani śmiertelne, w których
żyjecie; troszczę się
o to, aby odwiedzić wasze serca i mieszkać
w nich. To Prashanthi
Nilayam nie jest moją rezydencją; kiedy
wasze serca przemienią
się w Prashanthi Nilayam, będą Moim
mieszkaniem.
Kiedy będziecie tęsknić,
aby mieć Moje zdjęcie w swoim sercu,
musicie skierować
obiektyw aparatu na Mnie, prawda?
Zwróćcie swój
intelekt, emocje, uczucia,
działania ku Mnie,
wówczas z pewnością Moje zdjęcie
odbije się w waszym
sercu. Jeżeli wasz obiektyw
skierowany jest ku światu
i rzeczom tego świata, jak może
Moje zdjęcie odbić się
w waszym sercu?"
Przyjrzyjmy się temu.
Dlaczego Swami nie powiedział o domach, gdzie mieszkaliśmy? On chce
mieszkać w naszym sercu. Nawet jeśli chodzi o żebraka, który nie
ma domu i o milionera, który mieszka w pałacu - Swami nie widzi ich
domu. On widzi tylko serce. Nasze serce musi być czyste. Nasze serce
musi się różnić od spraw tego świata. W naszym sercu jest tylko
jedno krzesło i musi być ono dla Boga. Nie powinno tam być miejsca
na "ja i moje".
Wskutek przywiązania
człowiek stale rodzi się i umiera. Jego uwaga zawsze jest
skierowana na 'moją rodzinę, moje bogactwo, moją wygodę'. On to
gromadzi i tworzy imię, sławę oraz ród. Jego uwaga skierowana
jest tylko na to. A wszystko to nie jest trwałe; nic nie przychodzi
z nami. Wyraźna wiedza o tym jest mądrością. Ten Maha Prabhu
przybył tu, aby tego nauczać. Przez 84 lata nauczał On tego
przesłania. Jeżeli w naszym sercu nie będzie pragnień ani
przywiązań, wówczas Bóg tam zamieszka.
Tak więc Swami powiedział;
"Prashanthi Nilayam nie jest Moją rezydencją. Kiedy serca
wasze przemienią się w Prashanthi Nilayam, będą one Moim
mieszkaniem. Swami to powiedział. W naszym sercu jest spokój,
shanthi, staje się więc ono Prashanthi Nilayam. Wowczas Swami tam
zamieszka. Zdjęcie formy Swamiego zostanie tam odbite.
Jak to będzie, kiedy
ujrzymy Boga w naszym sercu? Tu Swami postawił jeden warunek. Musimy
zwrócić nasz umysł, intelekt i zmysły - wszystko ku Bogu. Jeżeli
chcemy zrobić osobiste zdjęcie, musimy skierować obiektyw ku
Niemu. Podobnie, aby mieć odbitą formę Boga w sercu, musimy
skierować się ku Niemu. Nasze działania, uczucia, wszystko musi
być zwrócone ku Bogu. Jednakże my stawiamy jedną nogę na świcie,
a drugą w duchowości, zatem nie jesteśmy w stanie chodzić. Jeżeli
chcemy Boga, musimy całkowicie skierować naszą uwagę ku Niemu. W
naszym życiu tak jest, że niezliczona karma, którą
nagromadziliśmy na przestrzeni wielu wcieleń, wszystko to jest
przetrzymywane w nas jako głębokie wrażenia. Nie dotyczą one
tylko obecnego życia, ale również niezliczonych poprzednich
wcieleń i są to głębokie wrażenia. Musimy je usunąć.
Do tego niezbędny jest
bardzo trudny trening. Musimy stosować sadhanę. Musimy
uświadomić sobie mądrość, której nauczał Swami. Czy
którykolwiek Bóg uczynił tak, jak On, służąc ludzkości 84
lata? Zstąpił On, kierując się współczuciem i miłością i
nauczał tego. Jeżeli będziemy stosować w praktyce, wtenczas
uciekniemy od narodzin i śmierci. Sprowadził On mnie tutaj, abym
pokazywała to, czego On nauczał. Po to daje On codziennie coś i
sprawia, że piszę. Moje uczucia idą do Stupy, wypełniając ją.
Stąd one wychodzą i wchodzą we wszystko.
Spójrzmy teraz na obrazek.
W jednym rogu jest niebieska róża i różowa róża. To wskazuje na
Premę Radhy i Kryszny. My pokazujemy tę Premę. W pobliżu
niebieskiej róży siedzi Swami w szacie pomarańczowej i spogląda w
dół. Są na Nim trzy okrągłe kwiaty pomarańczowe. W środku
każdego kwiatu jest lśniący czerwony symbol mnożenia. 3 kwiaty
wychodzą z Adi Mulam: Szakthi, Awatara i Stworzenia.
W przeciwległym rogu są
lśniące, pomarańczowe kropki, jak kwiat o ośmiu płatkach, co
wskazuje na Vaikuntę. W pobliżu jest 7 błyszczących kropek,
pokazujących odbicie lustrzane 7, co wskazuje na 7 czakr Stupy.
Wszystkie motywy mają kolor połączenia (purpurowy). Wszystko to
symbolizuje Nowe Stworzenie.
W dolnym, prawym rogu jest
dziwny ptak. W pobliżu ptaka zostało napisane 'SHYAM'. Zapytałam
Swamiego o to, a On powiedział: "Napisałem, że oboje jesteśmy
Radheshyam". W pobliżu jest ptak, brodziec. Mimo iż żyje on
na świecie, przebywa na brzegu morza. Mimo iż żyje na świcie,
połączony jest z nieskończonym Bogiem. Mimo życia na świecie,
nie zapomina on o oddaniu. To jest również moje życie. Chociaż
żyję na świecie, żyję z Bogiem. Nie jestem ani przywiązana do
świata, ani nie osiągnęłam Boga. Żyję, aby pokazać ścieżkę
światu.
Rano, 27. kwietnia 2014 r.
kiedy Sri Latha chodziła dokoła Vishwa Brahma Garbha Kottam,
znalazła łańcuszek do klucza z drewnianym sercem. Na jednej
stronie serca zostało napisane:
"Miłuj Pana Boga
Swego całym sercem swoim"
(Łukasz, 10, 27)
Na drugiej stronie było
napisane: "Całym sercem moim."
Były jakieś wzory wokół
słów oraz 2 dzwonki na łańcuszku o 6. ogniwach.
27 kwiecień 2014 r.
Medytacja w południe
Vasantha: Czym jest
cytat z Biblii...a potem "całym sercem Moim"?
Swami: Co z tego, że
jest to z Biblii? Jest to dowód pokazujący Moją miłość.
Vasantha: Dziś dałeś
to Swami, codziennie powinieneś dawać jakiś dowód. Tego dnia 27.
(kwiecień) dałeś serce, następnego 27. (maj) jest dniem naszych
zaślubin, daj coś.
Swami:Na pewno dam.
Koniec medytacji
Teraz przyjrzyjmy się temu.
Powyższe słowa są z Biblii. Twój Bóg, jakikolwiek Jego aspekt,
jest dobry. Musisz całym sercem kochać swego osobistego Pana.
Stosować bhakthi z całkowitą wiarą. Po to Bhagawan Sathya Sai
Baba przybył tutaj i nauczał 84 lata; wszystkie religie stanowią
jedno. Wszystkie nauczają tylko miłości. Jego zadaniem
awatarycznym jest zjednoczyć cały świat miłością.
Codziennie daje On coś
takiego jak to. Płaczę, będąc oddzielona od Niego, zatem
codziennie daje On jedną rzecz, aby pokazać Swoją miłość.
Następnie, w dniu naszych zaślubin, 27. maj, da On coś.
28 kwiecień. Medytacja
poranna
Vasantha: Swami, z
jakiego drewna zrobione jest serce?
Swami: Jest to z
drzewa Parijatha, które łączy się z Moimi uczuciami.
Vasantha: Swami, dwa
dni temu powiedziałeś, że Kaakabhujandar da jedną rzecz.
Swami: To dał
Kaakabhujandar. Przedtem rozmawialiśmy codziennie w Swardze za
Vishwa Brahma Garbha Kottam, pod drzewem Parijatha. Jest ono zatem
zrobione z drewna drzewa Parijatha. Kaakabhujandar to dał.
Vasantha: Swami, co
mam z tym zrobić?
Swami: Jest to jak
łańcuszek do klucza, noś to zatem w talii. Drewno Parijatka, które
dotyka twego ciała, dobre jest na ból twego ciała, jakiego
doświadczasz. Nikt nie wie o drzewie Parijatha, ponieważ nie ma go
na Ziemi.
Koniec medytacji
Teraz przyjrzyjmy się temu.
Kiedy Swami opuścił Swoje ciało, był On w Vishwa Brahma Garbha
Kottam. W tamtym czasie rozmawialiśmy tam, a Swami pokazał mi
Swargę za Vishwa Brahma Garbha Kottam. Tam, pod drzewem Parijatha,
siadywaliśmy i rozmawialiśmy. Od okresu Radhy i Kryszny do chwili
obecnej drzewo Parijatha podąża za nami. Swami dał mi to piękne
serce i powiedział, abym nosiła je w talii, ponieważ jest ono
dobre na to, aby uwolnić moje ciało od bólu. W związku z tym jak
bardzo cierpię, Swami dał je. On robi tak wiele, aby usunąć ból.
Przed dwoma dniami
powiedziałam Yamini i Eddy`emu, aby szukali, ponieważ przybędzie
Kaakabhujandar. Szukali oni wszędzie bez powodzenia. Powiedziałam
Eddy`emu, że kruk je da, jednak Kaakabhujandar położył to za
Vishwa Brahma Garbha Kottam. Sri Latha znalazła tam drewniane serce.
W Sathya Yudze wszystkie serca staną się Prashanthi Nilayam. W
sercu każdego nie będzie niczego prócz Boga. Zatem wszyscy będą
żyć szczęśliwie w stanie Jeevan Mukthi. Jest to zadanie
awataryczne najpotężniejszego Awatara.
Rozdział 3
VEDA
DEHINYAI
28 kwiecień 2014 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, mój Prabhu, dziś nie byłam w stanie rozmawiać z Tobą w
sposób poprawny, nie będę jadła.
Swami:
Chodź. Pójdźmy. Powiedz.
Vasantha:
Swami, powiedziałeś, że pozostały tylko dwie Wedy.
Dlaczego tak jest?
Swami:
Ty jesteś 'Vedodharana Priyai' – Twoje ciało to Wedy.
Rig Weda
ma tylko dwie części, dwadzieścia sześć wypadło z pamięci.
Przybyło to jako twoje ciało. Twoje ciało jest ciałem dwudziestu
sześciu zasad. Piętnastu części Yajur
Wedy
już nie ma, co pokazuje 15 zasad w twoim ciele, które pozostaje,
aby się zmienić. Z tysiąca części Sama
Wedy
pozostały tylko dwie. Jest to twoja Sahasrara. Ty jesteś 'Vedagama
Anushtana Priyai'. Ponieważ stosowałaś w praktyce te Wedy,
Nowa Yuga, która przybywa, pojawia się jako czasy Wed.
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami, napiszę.
Koniec medytacji
Teraz przyjrzyjmy się temu.
W dniu 23. kwietnia przeczytałam w „Sathya Sai Speaks” (”Sathya
Sai mówi” - tłum.), tom 26, gdzie Swami mówi o Wedach.
Powiedział On, że z 26. części Rig
Wedy
pozostały tylko dwie. Brakuje 15. części z 17. części Yajur
Wedy, a z
1000 części Sama
Wedy,
brakuje 998. To Swami powiedział. Mimo że chciałam rozmawiać ze
Swamim o tym, nie byłam w stanie medytować prawidłowo i nie mogłam
zapytać. Zatem powiedziałam dzisiaj, że jeżeli nie będę mogła
medytować prawidłowo, nie będę jeść. Wtenczas Swami dał
powyższe wyjaśnienie.
'Vedodharana
Priyai' – Oznacza tę, która ponownie ustanawia Wedy.
Teraz przyjrzyjmy się temu. Wszyscy mają ciało składające się z
dwudziestu czterech zasad. Moje ciało ma dwadzieścia sześć zasad.
Istnieją dwadzieścia cztery zasady w ciele. Jeżeli Atma i
Paramatma łączy się z nim, razem jest dwadzieścia sześć.
Ogólnie rzecz biorąc, każdy człowiek ma ciało o dwudziestu
czterech zasadach. Razem z nimi istnieje w każdym Atma. Jednakże
Bhagawan Sri Sathya Sai Baba połączył się w moim ciele,
a ja połączyłam się w Nim. Stąd też moje ciało ma dwadzieścia
sześć zasad. Wskazuje to na dwadzieścia sześć części Rig
Wedy,
które utracono.
'Yajur Weda'
– Istnieje dziewiętnaście części tej Wedy.
Ze wszystkich pozostały tylko dwie i są stosowane w praktyce.
Pozostałych piętnaście zaginęło. Swami mówi, że są one
piętnastoma zasadami w moim ciele, które się zmieni. Z dwudziestu
czterech zasad mego ciała dziewięć połączyło się ze Swamim w
Jaskini Vashista w 2002 r. Jest to pięć zmysłów, umysł,
świadomość, ego oraz intelekt. Tych dziewięć połączyło się,
a piętnaście pozostało. Tych piętnaście zmienia się, zatem
ciało moje staje się jyothi (czyt. dzioti, światło – tłum.) i
połączy się w ciele Bhagawana Sri Sathya Sai. Jest to Yajur
Weda.
Sama
Weda –
Spośród 1000. części Sama
Wedy
pozostały tylko dwie. Swami porównał to do mojej Sahasrary. Tysiąc
płatkowy lotos w mojej Sahasrarze otworzył się i wylała się
amrita, zmieniając świat. Jak to się dzieje?
W związku z tym Swami powiedział:
'Vedagama Anushtana Priyai'.
Cokolwiek zostało obwieszczone w pismach
świętych i Wedach,
stosowałam w praktyce w swoim życiu. To robi z Ery czasy Wed.
Jest to Sathya Yuga, która będzie Erą czasów Wed.
Jest to Pierwsze Stworzenie, które przybywa bezpośrednio od Boga.
Jest to Yuga Wed. Ponieważ Wedy najpierw pokazały się z Boga, Jego
Pierwsze Stworzenie znane jest jako okres Wed.
27 kwiecień 2014 r.
Medytacja w południe
Vasantha:
Piszę o Wedach,
proszę powiedz coś.
Swami:
Ty jesteś kwiatem Wed.
Kiedy napisałaś o Sabari, poprosiłaś: „O mantry Wed,
rozrośnijcie się jako ścieżka, po której będzie szedł Bóg. To
powiedziałaś. Zatem ciało, które staje się Wedą,
rozrasta się w Uniwersum, aby Bóg mógł iść po nim. Stąd też
twoja matka jest Vedavalli, twój ojciec – Madhurakavi Azhwar. On
zawsze śpiewał imię i chwałę Boga słodkim głosem, Madhura
Kavi. Wszyscy zostali nazwani w określonym celu.
Vasantha:
Rozumiem, Swami, napiszę.
Koniec medytacji
Teraz
zobaczmy. Imię mojej matki to Vedavalli. Jest to jej imię,
urodziłam się z niej. Ojciec mój był Madhura Kavi. Ojciec zawsze
śpiewał chwałę Boga, śpiewał Jego imię i czytał Gitę.
Zatem nazywał się Madhura Kavi Azhwar. Sama
Weda znaczy
Sama Gana, słodkie pieśni. Napisałam o Sabari przed wieloma laty.
Kiedy byłam młoda, wyobrażałam sobie, że jestem nią i że
układam ścieżki z różnych kwiatów. Na koniec mówię, że nie
ma kwiatów dla Boga, po których moglyby chodzić Jego delikatne
stopy. Proszę, aby Mantry Wed
stały się ścieżką, po której będzie chodzić Bóg. W taki
sposób zakończyłam tekst. Swami teraz porównuje to z moim ciałem.
Jego zadaniem awatarycznym jest odnowienie Wed,
które zostały utracone i zniknęły. Nazywa więc On mnie 'Veda
Dhaarana Priyai', ta, która na nowo ustanawia Wedy.
To Swami powiedział.
Indywidualne
ciało Vasanthy rozrasta się wskutek sadhany
jako Uniwersum Vasanthamayam. W związku z tym Swami porównuje moje
ciało do brakujących części Wed.
Wedy stają
się moim ciałem i rozrastają się jako Uniwersum. Moje ciało
staje się Vishwa Brahma Garbha Kottam, w którym istnieje całe Nowe
Stworzenie. To Kosmiczne Łono jest Uniwersum. W Nowym Stworzeniu
wszystko jest Sai Mayam, wypełnione Sai. Moje ciało staje się
Uniwersum; jest to dla Sathya Sai, który istnieje we wszystkim; aby
mógł On chodzić po nim. Wszyscy chodzą po moim ciele. Wszystkie
jeevy (czyt. dżiwy, dusze – tłum.) stają się Jeevan Muktha.
Zatem wszyscy są Sathya Sai. Ten kwiat Wed
Vasantha rozrasta się jako Uniwersum, aby wszyscy Sathya Sai mogli
chodzić. Oto wiersz:
Rozsypię kwiaty lotosu
na ścieżce
Ale czy lotosy nie są
zbyt ciężkie?
Ścieżka z róż?
Och, ale kolce...
Jaśmin jako dywan
Ale pąki zbyt twarde
mogą być
Champaka barwy ochry dla
Tego w szacie ochry
Ale czy wiele płatków
nie posiniaczy stóp Jego?
Szlak z barwnych
chryzantem
Nie, łodygi kaleczyć
mogą
Układanka z kwiatów
manoranijitha
Piękne, jednak nie
najlepsze dla ukochanego Pana mego
Och, czy ukochane stopy
Jego mogą spotkać kwiat?
Ścieżka z mantr Wed
jest hołdem właściwym
Wszyscy
wołali na moją matkę 'Vedam, Vedam'. Urodziłam się z brzucha tej
Wedy. Ponieważ przynoszę wiosnę całemu światu, moim imieniem
jest Vasantha. Mój ojciec symbolizuje Sama
Vedę.
Gita
była oddechem jego życia. On zawsze śpiewał wersy z Gity.
Tak samo śpiewał Purusha
Suktha, Narayana Suktha
i nauczał tego zarówno nasze dzieci, jak i dzieci wiejskie. Stąd
też nazywa się on Madhura Kavi. Zatem wszyscy troje otrzymaliśmy
szczególne imiona z określonej przyczyny.
W „Sathya Sai Speaks”, tom 26, strona
350, Swami mówi o Wedach:
„Każda Weda ma wiele części.
Rig Weda ma 28
cześci z których 26 wypadło z
pamięci i pozostają
teraz tylko dwie. Yajur Weda miała
17 części, z których
tylko dwie są w modzie, podczas
gdy Sama Weda
miała 1000 cześci, z których 998
zaginęło. Nawet
z tą częścią oryginalnych Wed,
które istnieją teraz,
świat dokonuje postępu
przynajmniej w obecnym
zakresie. Wyobraźcie sobie, jak
potężna byłaby
ta planeta, gdyby wszystkie części
Wed były teraz
w modzie!”
Swami mówi to samo teraz. Kiedy moje
ciało rozrasta się jako Uniwersum, Era staje się jak z czasów
Wed.
Przed dwudziestoma trzema laty Swami prosił wszystkich, aby sobie
tamto wyobrazili. Teraz staje się to rzeczywistością, a Swami
prosi, abym pisała o tym. To się zdarzy. Do tego czasu napisałam o
Uniwersum Vasanthamayam. Teraz piszę po raz pierwszy o Uniwersum
Veda Mayam. Kiedy pisałam „Liberation Here Itself Right Now”
(”Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” - tlum.), cz. 3, Swami
poprosił mnie, abym podzieliła tę książkę na trzy części i
nazwała je stosownie do trzech działów Wed.
Napisałam tam jak zarówmo Sathya Sai i Prema Sai inkarnują się
wskutek moich uczuć, a to dzieje się teraz. Teraz daję dalsze i
bardziej szczegółowe wyjaśnienia dotyczące tego, co napisałam
wcześniej.
Znowu Swami mówi:
„Sahanaa Vavathu; Sahanau Bhunakthu
Sahaveerayam karavaa Vahai Thejasvinaavad-heethamasthu; Maa
Vidhvishavaha
Tego nauczył mnie ojciec w młodym
wieku. Pisał wersy na dużych kartkach i wieszał je na ścianach.
Nauczał tych wersów dzieci wiejskie i starsze osoby. Widać to
teraz jako świat. Wszyscy na świecie rosną razem, żyją razem,
uczą się razem i rozwijają wiedzę razem. Wskutek współczucia
obecnego Maha Awatara będziemy stosować w praktyce prawdy Wed. Jak
mam mówić o chwale tego najpotężniejszego Awatara? Czasy Wed
przybywają na świat. Nikt nie jest w stanie wyobrazić sobie, jak
to będzie.
W dniu 30. kwietnia 2014 r. Srilatha
przyniosła obrazek.
Widać na nim gołębia z gałązką oliwną.
Kartka była złota. Pokazuje to Złotą Erę. Wokół krawędzi
kartki są 24 kwadraty, sześć trójkątów, a na górze dwa duże
trójkąty. To symbolizuje serce Chintamani oraz Vishwa Brahma Garbha
Kottam. Na kartce były dwie litery G, jedna odbiciem drugiej.
Pokazuje to Boga i Jego Szakthi. W środku jest gwiazda
pięcioramienna. Uczucia Swamiego i moje stają się wibracjami
gwiazdy i zmieniają świat. Były również cztery kształty jak
słońce, a każdy miał 8 promieni. Pokazuje to promienistość
Vaikunty na Ziemi. Na jednej stronie kartki było zielone OM, a na
drugiej różowe. Zanim rozpocznie się stwarzanie, rozbrzmiewa OM.
Na odwrocie kartki zostało napisane 'dla Vasanthy Ammy.”
Gołąb na pierwszej stronie kartki jest
wewnątrz dużej kopuły, która wskazuje na Garbha Kottam. Kiedy
ustępują wody powodziowe potopu, gołąb niesie w dziobie gałązkę,
aby pokazać, że ukazał się nowy ląd. Tym nowym lądem jest Nowe
Stworzenie. Dwadzieścia kwadratów pokazuje, ze w Nowym Stworzeniu
wszyscy mają w ciele dwadzieścia cztery zasady. Na szczycie gwiazdy
jest czerwone koło, a na dole białe. Oba symbolizują bindu,
których związek jest Sziwa Szakthi. Jest tam wiele symboli, które
pokazują, że wszystkie religie stają się jednością.
Ponownie
zapytałam Swamiego w medytacji o Wedy.
Vasantha:
Piszę o Wedach.
Swami:
Pisz, jesteś Veda Dehinyai.
Vasantha:
Czy istnieje ktoś, kto ma takie ciało? Jaki grzech popełniłam –
bez oczu, bez włosów, bez zębów? Nie mogę chodzić prawidłowo.
Dlaczego to ciało?
Swami:
Nie płacz, pokazuje to uszkodzony stan Wed. Wszystko się zmieni i
przybędzie nowe ciało. Wszystko to jest po to, aby pokazać zadanie
awataryczne.
Koniec medytacji
Rozdział 4
YUGA
WED
28 kwiecień 2014 r.
Dziś Swami dał białą kartkę. Na
pierwszej stronie były dwa różowe serca:
„...Wierz w
obietnicę, każdy nowy dzień działa
dla ciebie...”
Swami daje coś nowego każdego dnia i
podtrzymuje moją siłę życia. Na odwrocie kartki zostało
napisane: 'Łagodne myśli' i było różowe serce. Następnie na
końcu wyrazu 'łagodne' jest małe serce. Dwa serca na pierwszej
stronie to Swami i ja, pomarańczowa ręka w pobliżu pokazuje, że
Swami przybywa.
Wczoraj, Swami dał kartkę wydruku z
'Upaniszady Maitri'.
„Om...
Dźwiękiem Brahmana
jest OM, a na końcu OM jest cisza. Jest to cisza radości. Jest to
kres podróży, gdzie nie ma już lęku i smutku. Opanowany, bez
ruchu, nigdy nie upadający, wiecznie trwający, nieśmiertelny –
nazywa się Wszechobecny Wisznu. Aby osiągnąć Najwyższego,
rozważcie w trakcie uwielbienia dźwięk i ciszę Brahmana; dlatego
zostało powiedziane: „Bóg jest dźwiękiem i Ciszą. Jego
imieniem jest OM”. Osiągnijcie zatem kontemplację. Kontemplujcie
w ciszy o Nim.”
„Upaniszada
Maitri”
Teraz przyjrzyjmy się temu.
Kiedy dziecko jest po raz pierwszy w szkole, uczy się alfabetu. Po
czym uczy się jak tworzyć zdania. Następnie zaczyna czytać
książki, których z biegiem czasu jest coraz więcej. W taki sposób
wzrasta jego inteligencja. W życiu duchowym zaczynamy od OM. Jest to
nasza pierwsza litera alfabetu. Swami nauczał, że należy
rozpoczynać dzień od 21. Omkar. Zanim ktoś zacznie medytować,
śpiewa się Omkar, a potem następuje cisza. Omkar jest symbolem
Boga. Jest to dźwięk Brahmana. Stąd też przed rozpoczęciem
stwarzania Nowego Stworzenia, rozbrzmiewa dźwięk Omkar, dopiero
wtedy rozpoczyna się Stworzenie. Jest to Sabdha Brahman. Musimy
urzeczywistnić Sabdha Brahmana w ciszy.
Wspomniana
Upaniszada
pokazuje tę lekcję. Jakąkolwiek mantrę recytujemy, najpierw
zaczynamy od OM. OM jest imieniem Boga. OM znajduje się przed każdym
imieniem Boga. Bóg jest Sabdha Brahmanem. Jakimkolwiek imieniem
wezwiemy Go, najpierw rozpoczynamy od OM. Przykład: OM Narayana, OM
Namah Shivaya, OM Saieshwaraya, OM Sri Kryszna, OM Sri Rama -
jakakolwiek mantra jest pisana lub recytowana, najpierw trzeba dodać
OM. Kiedy Bóg jest w stanie Brahmana, Jego imię to tylko OM.
Następnie przybywa On jako wszelcy bogowie i boginie z imieniem oraz
jako Awatarzy o różnych imionach.
Jeżeli ktoś chce osiągnąć
Boga, musi ćwiczyć dźwięk oraz ciszę. Musimy kontemplować.
Tylko wskutek medytacji można osiągnąć Boga. Po to musimy
kontrolować umysł, intelekt i zmysły. Musimy ograniczać nasze
pragnienia oraz usunąć przywiązania. Musimy wyjść z ignorancji i
uzyskać mądrość. Jest to tylko mądrość Upaniszad, które uczą
na wiele różnych sposobów. Tylko jeżeli osiągnie się Boga,
nasza podróż się kończy. Do tego czasu będzie ona trwać i
trwać. Człowiek rodzi się na świecie i ma do czynienia z
niezliczonymi trudnościami. Musi sobie uświadomić, że życie na
tym świecie nie jest prawdą. Kiedy opuszczamy świat, nie zabieramy
ze sobą niczego. Dopiero kiedy to zrozumiemy, umysł zwróci się ku
duchowości.
Musimy recytować imię Boga
stale. Dlaczego Swami prosi, abyśmy śpiewali Omkar 21 razy? Jest to
dla 21 tatw ciała (oraz duszy indywidualnej – tłum.): 5
Karmendryi (5. organów działania), 5 Jnanendriyi (żywotnych form
powietrza), co razem wynosi 21. Zatem śpiewa się OM 21 razy, aby
kontrolować wszystkie pozostałe. Musimy kontrolować wszystko i
stać się pogrążonymi w Omkar Nada, dźwięku OM. Określa się to
jako dźwięk. Kiedy 20 tatw ciała jest kontrolowanych, ciało ma
spokój. Nazywa się to Dźwiękiem i Ciszą, Sabdha i Nisabdha. W
ciszy tej urzeczywistnia się Boga. Musimy stosować sadhanę
w taki
sposób i osiągnąć Boga.
On jest Tym, który jest
opanowany i nieruchomy, wiecznie istniejący i nieśmiertelny. Aby
osiągnąć stan nieśmiertelności, trzeba stać się opanowanym.
Wskutek sadhany
musimy
otrzymać opanowanie. Aby osiągnąc stan nieśmiertelności, musimy
porzucić rzeczy tego świata, które nas kształtują. To zostało
powiedziane o wyjątkowości Omkar w Upaniszadzie
Thaithreya.
Na odwrocie kartki było
napisane: Om
Sai Ram
Dokoła było wiele kropli
łez, chmury na niebie, które było wyżej, a na chmurach zostały
napisane słowa Om
Sai Ram.
Na górze widać było kwitnący lotos, z dwoma pąkami lotosu obok.
Pod kwitnącym kwiatem lotosu był symbol Sarva Dharma. Pod obrazkiem
było napisane:
Od iluzji prowadź
mnie ku prawdzie, od ciemności
prowadź mnie ku
światłu, od śmierci prowadź mnie
do nieśmiertelności
Brihadaranyaka Upanishad
Swami mówi o tym tak:
Asato ma sathgamaya
Tamaso ma
jyothirgamaya
Mrithyor ma
amritamgamaya
Ale jaki jest pożytek z
ustawicznego powtarzania tego jak maszyna? Jest to bez pożytku.
Musicie uświadomić sobie znaczenie i stosować w praktyce w życiu.
To Swami pokazuje za moim pośrednictwem.
Spójrzmy, jak to jest
możliwe. Jestem w nieustannych myślach o Swamim przez 74 lata.
Zaczęłam stosować sadhanę,
aby osiągnąć Boga. Byłam bardzo młoda. Ojciec mój nauczył mnie
owych wersów z Upaniszad. Stosowałam to w praktyce od młodego
wieku; żyjąc w prawdzie. Zastanawiałam się, dlaczego ludzie nie
mówią o rzeczach tak, jakimi one są. Dlaczego wszystko przykrywają
i zmieniają rzeczy? Zatem uchwyciłam się tylko Boga. Nie chciałam
widzieć świata. Muszę poślubić Boga i osiągnąć Go razem z tym
ciałem. Żyłam z tym celem.
W książce „Liberation
Here Itself Right Now!” (”Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!”
- tłum.) cz. 3, są trzy części. Pierwsza część została
zatytułowana 'Asato
ma sathgamaya'
i wiąże się ona z Rig
Wedą.
Wskutek owocu tej modlitwy Bhagawan Sathya Sai przybył i poślubił
mnie. Muszę osiągnąć Go razem z ciałem. Mimo iż osiągnęłam
Go, nie wystarczy mi, że tylko ja sama uzyskuję Sathyam. Chcę, aby
wszyscy osiągnęli Sathya Sai. To pragnienie powstało we mnie i
jest zadaniem Bhagawana Sri Sathya Sai. Stąd też zawsze płaczę z
tęsknoty za Swamim. Jest to moje pragnienie. Zadaniem Swamiego staje
się Sathya Yuga. Kali, która wypełniona jest ignorancją, zmienia
się i staje się Sathya Yugą. Asathya zmienia się w Sathyę.
Tamaso ma
jyothirgamaya
– Wers ten połączyłam z drugą częścią wspomnianej książki,
Yajur Wedą.
Tu proszę, aby wszyscy zostali wzięci z ciemności do światła.
Jest to ciemność Guny Tamas i (proszę – tłum.) o prowadzenie do
światła mądrości. To wskutek ignorancji człowiek stale rodzi się
i umiera. Ile tysięcy narodzin każdy miał? Jednakże nie
uświadamiając sobie tego, wszyscy żyją w ciemności. Obecna Kali
Yuga to 'Prag
Jyothisha Puram'
Narakasury – co oznacza miejsce, gdzie są ci, którzy żyją,
zapomniawszy o Starożytnym Jyothi. Człowiek zapomniał o
starożytnym świetle mądrości i żyje w ciemności przyjemności
tego świata i jest ignorantem. Człowiek żyje ciałem i łączy
się z nim. Myśli, że wszystko jest prawdziwe.
Tak żyją ludzie Kali Yugi.
Zatem w każdym Nara, człowieku, żyje Narakasura. Jest to Kali
Yuga. Kali Yuga jest Prag
Jyothisha Puram.
Bhagawan Sathya Sai przybył tu i nauczał mądrości człowieka 84
lata, aby zniszczyć asurę, obecnego we wszystkich. Robi On każdego
od nowa jak Jnana Jyothi. Tu, z Vishwa Brahma Garbha Kottam wychodzą
uczucia Swamiego i moje, wychodzą przez Stupę i zmieniają świat.
Stosuję w praktyce każdą mądrość, której nauczał Swami. Moja
Kundalini wyszła na zewnątrz jako Stupa. To dzięki temu wychodzi
nasza mądrość i niszczy Narakasurę, a cały świat wypełnia
światłem mądrości.
Spójrzmy na wers 'Mrithyor
ma amritamgamaya'. Trzecia
część wspomnianej książki była dla Sama Wedy i łączy się z
ostatnią linijką wiersza. Znaczy ona – zabierz mnie od śmierci
do nieśmiertelności. Bałam się widzieć śmierć od samych
narodzin. Zaczęłam kontemplować: „Jaki jest sposób, aby nie
umrzeć?” Byłam bardzo młoda w tamtym czasie i myślałam: „O,
gdybym była gwiazdą filmową, byłabym zawsze młoda i nigdy bym
nie umarła.” Tak myślałam. Ponieważ bałam się starości,
choroby i śmierci. Bałam się, że nie powinno to przyjść do mego
ciała. Gdy trochę podrosłam, uświadomiłam sobie, że gwiazdy
filmowe też umierają.
Potem uchwyciłam się Andal
i tak jak ona chciałam poślubić Boga i połączyć się z nim wraz
z ciałem. Żyłam z tym silnym postanowieniem i determinacją. W
końcu poślubiłam Boga. Ciało moje stanie się jyothi i połączy
się z ciałem Bhagawana Sathya Sai Baby. Nie będzie ignorancji na
świecie. Wszyscy osiągną Mukthi.
Ponieważ po to stosowałam
sadhanę,
wszyscy na świecie osiągną Mukthi, wszyscy staną się wolni od
narodzin i śmierci. Ten najpotężniejszy Awatar, Sathya Sai Baba
przybył i obdarzy wszystkich nieśmiertelnością. Stosowałam
sadhanę
od młodego wieku. Owocem tej sadhany
jest, że Sahasrara otworzyła się i wylewa się amrita.
Powiedziałam jednak, że nektar ten nie powinien kapać we mnie,
lecz powinien być użyty dla dobra świata. Idzie on zatem do
wszystkich na świecie i wypełnia wszystkich. Jest to Amritham.
Świat staje się Amrith Mayam, światem nieśmiertelnym.
Bhagawan Sathya Sai Baba
wziął karmę wszystkich, a potem opuścił Swoje ciało. Teraz
przybywa On ponownie wskutek moich łez. Nowe Stworzenie rozpocznie
się, kiedy On przybędzie. Nasze uczucia wychodzą przez Stupę i
wypełniają świat. Wchodzą one we wszystkich i robią z nich
Amaras, Mukthas, nieśmiertelnych. Pokazuje to, że Swami przybywa
wskutek moich łez. Jest to duży lotos na obrazku. Kiedy Sai lotos
zakwitnie, wtenczas pozostałe dwa rozkwitną. Jest to Jego Szakthi i
Stworzenie. Szakthi i Stworzenie zaczną funkcjonować.
Na dole kartki jest symbol
Sarva Dharma. Pokazuje on, że wszystkie religie połączą się w
miłości. Swami pokazuje to za pomocą Upaniszad
Maitri i Brihadaranyaka.
Nikt w Kali nie uświadamia sobie ważnego znaczenia Wed
i Upaniszad.
Zatem Swami przybył tu i pokazuje nakazy Wed.
Wedy są Prawdą, Sathyam.
Pokazuje On w taki sposób i sprowadził mnie tutaj. Przybyłam tu, a
Swami sprawia, że pokazuję i piszę. Swami pokazuje w ten sposób.
Wed,
Upaniszad
oraz Gity
trzeba się nauczyć i stosować w praktyce. Wystarczy to, aby
człowiek uciekł od cyklu narodzin i śmierci.
Wczoraj Nicola dała małą,
srebrną książkę, połyskującą różem i żółtym kolorem.
Była
ona pokryta symbolem 'uczucia. Dotyku'. Niżej był zatrzask służący
do otwierania jej, a w środku była książka, która miała 196
stron. Na pierwszej stronie była perła w kształcie serca, a na
niej czerwone S.
1 maj 2014
r. Medytacja poranna
Vasantha:
Czym jest książka, którą dałeś a na niej S?
Swami:
Jest to Sai Weda,
którą piszesz. Bierzesz uczucia serca Sai i robisz z tego Wedę.
Jest to nowa Sai Weda.
Vasantha:
Rozumiem Swami, Teraz napiszę.
Koniec
medytacji
Cokolwiek piszę, jest to
Sai Weda.
Biorę uczucia Swamiego i piszę je w formie książek. Piszę o tym,
co praktykowałam w swoim życiu z Wed,
Upaniszad, Bhagavad Gity i
Makavakyi.
Piszę o tym na podstawie doświadczeń, które stosowałam w swoim
życiu. Po czym napisałam „Beyond the Vedas” (”Ponad Wedami”
- tłum.) i „Beyond the Upanishads” (”Ponad Upaniszadami” -
tłum.). Wszystko to są nowe Sai
Wedy, które ujawnił Bhagawan
Sathya Sai. Dzięki temu Kali Yuga zmienia się w Sathya Yugę.
Rozdział
5
ROMANTYCZNY
REUMATYK
Dziś,
1. maja 2014 r. Swami dał dużą kartkę jako boską wiadomość.
Kartka była wypełniona drzewami; na górze były stopy Swamiego. W
środku był cytat ze Swamiego, który był następujący:
Sai zawsze jest z
każdym z was
Gdziekolwiek
jesteście, bądźcie pewni
Potrzebą godziny nie
jest przedstawianie życia
Jak ogrodu radości i
miłości romantycznej,
Lecz traktowanie go
jako pola bitwy, aby
prowadzić życie
Jak ideał heroizmu i
odwagi
Na odwrocie kartki był
symbol Sarva Dharma. Przyjrzyjmy się temu.
Swami zawsze jest z każdym
z nas. Gotowy jest On pomóc nam kiedykolwiek potrzebujemy Go. Swami
nauczał nas wszystkich tak wiele. Dał On więcej za moim
pośrednictwem i sprawia, że piszę. Życie na świecie jest polem
bitwy Mahabharatha. Piszę o tym w każdej książce. Swami pokazuje,
jak należy żyć w okresie obecnego Awatara. W przeciwieństwie do
poprzednich Awatarów, obecna Inkarnacja przybyła i daje zapewnienie
wszystkim. Gdziekolwiek jesteśmy, kiedy wezwiemy Go, jest On gotowy
udzielić nam pomocy. Pokazuje On to w Swoim życiu. Ktoś może być
w dowolnym kraju, wołać wybraną formę Boga, ale to On idzie i
pomaga. Ile tysięcy ludzi doświadczyło tego bezpośrednio w swoim
życiu? Swami pokazał to wiele razy.
Swami wyjaśniał znaczenie
życia wszystkim przez ponad 84 lata. Urodziliśmy się na tym
świecie, aby już się nie rodzić. W obecnych czasach Kali wszyscy
musimy uświadomić sobie, czego naprawdę potrzeba i co jest
konieczne w życiu. Urodziliśmy się tu, abyśmy uczynili nasze
życie pożytecznym.
Kontemplujcie przez chwilę.
Ile tysięcy narodzin wzięliście? Co się zdarzyło w każdym
wcieleniu? Urodziliście się, dorośliście, uczyliście się,
otrzymaliście pracę, a potem mieliście dzieci. Na koniec mieliście
do czynienia ze starością i śmiercią. Działania te kontynuowane
są z wcielenia na wcielenie. Aby to zmienić, ta współczująca
forma Boga przybyła tutaj.
Jednakże wszyscy młodzi
ludzie myślą, że życie jest pięknym ogrodem. Chodzą do kina,
czytają czasopisma i myślą, że życie takie jest. To niszczy
umysł młodzieży. Patrząc na te wszystkie rzeczy, młodzież
myśli, że życie jest ogrodem. Młodzi wyobrażają sobie, że idą
przez park, mężczyźni i kobiety są razem, chodzą sobie tu i tam.
Na podstawie tej wyobraźni wchodzą oni na pole życia. Człowiek
myśli, że według jego wyobraźni ma do czynienia z miłością
romantyczną, jednak w rzeczywistości jest to 'reumatyczna
gorączka', reumatyczna choroba. Zostawcie tę wyobraźnię i
kontemplujcie nad swoim prawdziwym stanem. Z tego powodu Swami
prowadził letnie zajęcia dla młodych mężczyzn i kobiet. Jaka
inna forma Boga prowadziła zajęcia w ten sposób? Pracował On
ciężko i ostro przez 84 lata, aby zmienić wszystkich.
Kontemplujcie więc. Życie to nie ogród, lecz pole bitwy.
Na
polu bitwy Mahabharatha były dwie strony przeciwników, gotowe
walczyć ze sobą. W owym czasie Arjuna, powodowany ignorancją,
mówił, że nie będzie walczyć, ponieważ wszyscy są jego
krewnymi. Na tym samym polu bitwy Sri Kryszna nauczał Bhagavad
Gity.
Kim są wasi krewni? Tylko Bóg ma z wami związek. Nikt nie
przychodzi z wami, kiedy przychodzicie na świat i kiedy opuszczacie
go. Jeżeli myślicie, że macie swoich krewnych, jest to ignorancja
i Maya. Tego nauczał Kryszna.
Teraz
na pole bitwy Kali Yugi ponownie przybył ten sam Kryszna jako
Bhagawan Sathya Sai i nauczał wszystkich. Jest to Jnana
Gita, Sathya Weda. Nikt
nie jest z nikim spokrewniony. Kim byli twoi krewni przed
narodzinami? Po śmierci kim są twoi krewni? Wszystko to jest
ignorancja, Moha! Na tym polu bitwy musimy żyć z ideą heroizmu i
odwagi. Musimy żyć jak święci, którzy prowadzili przykładne
życie. Wystarczy! Obudźcie się! Życie nie jest ogrodem kwiatów,
aby się w nim bawić, jest polem bitwy. Trzeba zatem mieć odwagę,
aby toczyć bitwę i walczyć. Ten najpotężniejszy Awatar przybył
tu i sprawia, że reumatyczna Kali Yuga robi się zdrową Sathya
Yugą.
Jak
Mu pomagam? Zobaczmy. Moje ciało jest Wedą,
a dowód pochodzi z Liści Palmowych w 1998 r.:
14 grudzień 1998 r. -
Agasthya Nadi oznajmia: "Ma ona
tytuł Vasantha Veda
Nayaki i Shivanamma."
W owym czasie wszystkie
Nadis (Liście Palmowe - tłum.) oznajmiły, że moje ciało stanie
się jyothi (czyt. dżjoti, światło - tłum.) i połączy się w
fizycznej formie Bhagawana Sri Sathya Sai Baby. Napisałam o tym w
"Liberation Here Itself Right Now" ("Wyzwolenie Tutaj
Teraz Natychmiast!" - tłum.), cz. 2. Kiedy organizacja Swamiego
zobaczyła Nadis, powstrzymali mnie od wchodzenia do Prashanthi
NJilayam. Zobaczmy, co Swami powiedział w mojej książce "Brahma
Sutra":
29 styczeń 2008 r.
Medytacja poranna
Swami:
Ty jesteś Agni!
Pierwszym dźwiękiem Wed
jest
Agni.
Dźwięk ten przyjął twoją formę. Ty jesteś ogniem mądrości.
Przybyłaś, aby spalić na popiół ignorancję, brak wiedzy oraz
wszelką karmę.
Vasantha:
Swami! Co Ty mówisz?
Swami:
Pierwszym dźwiękiem jest Agni.
Przyjął on twoją formę; przybyłaś przyjmując Agni jako formę.
Tworzysz całe Uniwersum jako pierwszy dźwięk Wed
. Napisz
o tym.
Vasantha:
Swami, jak napisać? Co ja wiem o Wedach?
Swami:
Pisz. Samo wyjdzie.
Koniec medytacji
Pierwszym
dźwiękiem Rig
Wedy
jest Agni
Meelay.
Wedy
mówią
o chwale oddawania czci Agni. Agni to prawdziwy Narayana. Wedy
przybyły
tylko od Boga.
Nie
ma początku ani końca. Trzeba to sobie uświadomić za pomocą
własnego doświadczenia. Jest to ekspresja mojej Czystości Agni.
Swoją Czystością Agni usuwam ciemność ignorancji ze świata i
zapalam lampę mądrości. Tylko po to przybyłam.
2
maj 2014 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, w rozdziale o Wedach
nie napisałam o Agni Meelay.
Swami:
Urodziłaś się jako pierwszy dźwięk Wed,
Agni Meelay. Urodziłaś się, aby spalić wszelkie zło na świecie
i uczynić go doskonałym. Wskutek twojej Czystości Agni nic nie
może ciebie tknąć, ani ty nie możesz dotknąć niczego. Robisz
świat taki jak w czasach Wedyjskich, gdzie tylko my oboje żyliśmy.
Vasantha:
Rozumiem, Swami. W taki sam sposób powiedziałeś, że cztery
filary w Garbha Kottam symbolizują cztery Wedy.
Swami:
Tak, to stamtąd wyłaniają się cztery Wedy
w formie Purnam, w stanie całkowitym i perfekcyjnym.
Koniec
medytacji
Teraz
przyjrzyjmy się temu. Urodziłam się jako pierwszy dźwięk Wed,
'Agni'. Spalam zło na świecie i robię go perfekcyjnym. Nie ma na
świecie niczego doskonałego. Nie ma doskonałości w człowieku.
Wszelkie związki są niepoprawne. Nienawidziłam świata od
najmłodszego wieku. Nie ma Sathyam w nikim. Nikt nie mówi o
rzeczach tak, jakimi one są. Nie ma harmonii myśli, słowa ani
uczynku u nikogo. Nie ma prawdy w żadnych związkach rodzinnych.
Mężowie i żony rozdzielają się. Wszyscy stoją przed Agni
(Święty Ogień) i obiecują przy śpiewie mantry Wed, że będą
dobrym mężem i żoną. Pobierają się, kobieta staje na kamieniu
szlifierskim i patrzy w stronę gwiazdy Arundhathi. Ale potem żyją
w separacji.
Agni
jest formą Boga. Mantry Wed
są dźwiękiem Boga. Mężczyźni i kobiety zawierają związek
małżeński w ich obecności, a potem separują się w sądzie.
Oboje stają się mężem i żoną, gdy Agni jest ich świadkiem. A
potem rozdzielają się w sądzie, gdzie prawnicy są świadkami! Czy
jest to czystość Bharatha (Indii - tłum.)? Gdzie istnieje związek
męża i żony? Czy to wszystko jest fałszem?
Następnie
jest związek między rodzicami a dziećmi. To też jest fałszywe.
Kiedy dziecko się rodzi, jakże wielką miłością jest ono
obdarzane. A teraz nienawidzą siebie. Syn, który został wychowany
przez rodziców, posyła ich do domu starców. Czy jest to związek
między rodzicami a dzieckiem? Wszystko to są kłamstwa i fałsz!
Nie ma prawdziwej miłości. Bracia i siostry też nie mają
prawdziwej miłości dla siebie.
Gdy
to zobaczyłam, przestraszyłam się. Uchwyciłam się mocno tylko
Boga, ponieważ nie chcę tego świata ani jego związków. Stąd też
umysł mój nie dotyka nikogo innego prócz Boga i również nikt
nie dotyka mego umysłu. Jednakże Bhagawana Sathya Sai, którego
dotknął mój umysł, nie mogłam widzieć, ani dotknąć.
Natrafiałam tylko na kolejne przeszkody, na jedną po drugiej. Zatem
podjęłam postanowienie, że wszystkich mężczyzn na świecie
zrobię takich jak Sathya Sai, a wszystkie kobiety jak ja, Vasantha.
Następnie sprawię, że pobiorą się.
Wskutek
intensywnej pokuty moja Czystość Agni spala ignorancję na świecie.
Każdy i wszystko na świecie staje się perfekcyjne. Sathya Agni,
Jnana Agni, Chastity Agni (Czystość Agni - tłum.) i Prema Agni
spalają wszędzie i usuwają wady w każdym i we wszystkim. Jest to
zadanie pierwszego dźwięku Wed.
Usuwa ono Kali Yugę, Erę, która nie ma strachu przed grzechem,
redukując wszystko do popiołu. Następnie Stworzenie stwarzane jest
od nowa, Stworzenie, gdzie tylko istnieje Bóg. Zadanie to usuwa brud
wszędzie z każdego, wypełniając każdego naszymi uczuciami. Zatem
tylko Bóg i Jego Szakthi będą żyć.
Rozdział
6
PURNAM
WED
Kiedy budowaliśmy Vishwa
Brahma Garbha Kottam, Swami poprosił nas, abyśmy umieścili filary
w wewnętrznym Sanktuarium. Potem powiedział On, że symbolizują
one cztery Wedy.
Stosownie do owych czterech filarów wyżłobiliśmy cztery rogi
Sanctum Sanctorum. Na szczycie każdego filaru jest forma Awatara
Matsya, a na dole Awatara Varaha. Wszystko zostało zrobione zgodnie
ze słowami Swamiego i pism świętych.
Swami powiedział teraz, że
cztery Wedy wyłaniają się stąd w stanie Purnam. Dlaczego forma
Awatara Varaha jest u podstawy filaru? Forma została wyrzeźbiona w
drewnie. Jest to Awatar, który podniósł Ziemię i uratował ją.
Kiedyś demon Hiranyaksha wziął Ziemię i schował ją. Bóg
zstąpił jako Awatar Varaha, aby wybawić Ziemię. Walczył z asurą,
zabił go i wybawił Ziemię. W taki sam sposób demon Kali Yugi
połknął Ziemię. Swami przybył tu jako Awatar Varaha, aby wybawić
Ziemię z kleszczy Kali Yugi. Swami przywiódł mnie tu dla tego
zadania. Ja reprezentuję Ziemię. Stąd też cierpię wskutek
grzechu Kali Yugi.
Świat oraz Pięć Elementów
jest zanieczyszczonych wskutek grzechów, które popełnili ludzie.
Zatem Swami przybył tu i również przyjął grzechy świata.
Następnie opuścił On Swoje ciało. Wskutek moich łez i szlochania
sprowadzam ponownie Swamiego na Ziemię. Kiedy On przybędzie, Garbha
Kottam i Stupa zaczną funkcjonować. W tym czasie wybawi On Ziemię
z rąk demonów Kali Yugi. Następnie przyniesie On Sathya Yugę.
Matsya Awatar symbolizuje Pierwsze Stworzenie, które przybywa po
Pralayi (Potopie, unicestwieniu - tłum.).
1
maj 2014 r. Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, moje ciało jest najgorsze. Proszę, zmień jedną rzecz w
moim ciele, Swami.
Swami:
Wszystko będzie dobrze, nie obawiaj się.
Vasantha:
Swami, Ty jesteś Bogiem. W każdej chwili pokazujesz, że jesteś
Bogiem. Jakże ja jestem Szakthi Boga? Widzę ciało i nienawidzę
go.
Swami:
Nie mów w taki sposób. Niesiesz grzechy wszystkich w swoim ciele
dla zadania Awatara. Ty jesteś Moją Szakthi. Gdybyś była kimś
zwyczajnym, jakże mogłabyś znieść tak wiele cierpienia? Pokazuje
to, że jesteś Szakthi Boga.
Vasantha:
Swami, przedtem prosisz wszystkich w Swoim dyskursie, aby wyobrazili
sobie świat z czasów Wed.
W czasie otwarcia Sai Geethalayam wyobrażałam sobie i napisałam
jak to będzie.
Swami:
Teraz napisz wszystko. W tamtym czasie skąd wiedziałaś o
wszystkim? Wiesz wszystko, ponieważ jesteś Moją Szakthi.
Koniec
medytacji
Swami udowodnił, że jest
Bogiem w każdym ruchu, jaki wykonał. To przyciągnęło cały świat
ku Niemu. Ja nie jestem taka. Moje ciało nie jest takie jak Jego.
Stąd też zapytałam Swamiego: "W jaki sposób jestem Twoją
Szakthi?"
Niosę
grzechy świata w swoim ciele. Wskutek tego cierpię z powodu różnego
rodzaju bólu w ciele. Nikt inny nie byłby w stanie znosić tego
bólu i cierpienia. Jednakże niezależnie od tego jak bardzo
cierpię, umysł mój pozostaje spokojny i pomaga mi pisać. Swami
mówi, że to pokazuje, iż jestem Jego Szakthi. Kiedy Swami mówił
w dyskursie o Wedach,
powiedział, że pozostały ich tylko dwie części. Następnie
postawił pytanie, jaki byłby świat, gdyby pozostały wszystkie?
Prosi On, aby wszyscy wyobrażali sobie świat, w którym istnieją
wszystkie Wedy.
Napisałam o tym w 2000 r. i opisałam, jaka będzie Sathya Yuga.
Napisałam tam, że wszystkie Wedy
będą w pełni rozbrzmiewać wszędzie. Było to w czasie, kiedy
otwierano Sai Geethalayam w Vadakkampatti. Zatytułowałam rozdział
"Chaitanya Yuga". Zobaczmy:
"Wchodzimy
w Chaitanya Yugę, Erę Czystej Świadomości.
Och! Czym jest to uczucie
błogości? Czym jest ten spokój?
Jak wkroczyliśmy w nowy
świat? Gdzie są niespokojne,
niepołączone i
niepocieszone dusze, które były pośród nas?
Omkara i śpiew Wed
przenikają całą atmosferę! Muzyka ta
rozbrzmiewa w uszach i
wzrusza serce. Czy jest to muzyka
Sama Wedy? Nie, jest to
dźwięk ludzkich głosów. A może
jest to niebiański chór
Dewów? Ich głosy lśnią w
boskiej promienistości i
przyciągają nas.
Gdy idziemy po ziemi,
jest ona miękka pod naszymi stopami.
Dziwimy się, czy
chodzimy po Ziemi czy po Niebie. Stopy
czują niebiański dotyk
świętej gleby. Jest ona tak miękka
jak płatki kwiatu."
Opis ten powstał przed 14.
laty i dopiero teraz rozumiem. Dopiero wtedy przybędą dewy i będą
żyć w formie człowieka. Jakże miękki będzie piasek. Jest to
Niebo czy Ziemia? Stąpamy po piasku czy po kwiatach? Tak, to są
kwiaty, kwiat Vasantha Weda, który staje się piaskiem,
rozprzestrzenia się jako Ziemia, aby wszyscy chodzili po niej. Teraz
rozumiem, to nie jest piasek, nie jest to Ziemia, jest to Vaikunta.
Jest to zstąpienie Vaikunty na Ziemię. W Sathya Yudze przybędą
dewy i będą żyć ze Swamim i ze mną. Ponieważ dewy nie mogą żyć
na Ziemi, Niebo przybywa na Ziemię. Jest to Chaitanya Yuga, Sai
Yuga. To, co zobaczyłam w wyobraźni tamtego dnia, teraz Swami
wyjaśnia.
Kontynuuję, mówiąc, że:
"Zwykli ludzie
zostali przetransformowani w wielkie dusze.
Jest to panowanie
Prawości. Prawość jest prawem ziemi. Każdy
korzeń i źdźbło trawy
rośnie zgodnie z prawem Prawości.
Gdy nawet trawa
przestrzega Prawości, nie istnieje kwestia
Prawości w ludziach. Tu
Wedy są ulicami, Upaniszady domami.
Bogowie są samymi
ludźmi. Rzeki są Premą. Szczyty gór są
poświęceniem
Nie ma tlenu, aby
oddychać. Mukthi jest powietrzem, którym
oddychają. Deszcz, który
pada, jest Deszczem Łaski. Istnieje
tylko Bóg, Wszechmocny
Bóg, Sri Sri Sri Sathya Sai Baba.
Krowy i tygrysy żyją
razem w harmonii. Tygrysiątka piją
mleko z wymienia krowy.
Tu nie będzie wrogości, tylko
jedność."
Napisałam to w czasie
otwarcia Sai Geethalayam, a teraz przybywa to jako Sai Vedalayam,
cały świat jako Sai Vedalayam, Świątynia Sai Wedy.
Napisałam o małpach:
"Małpy, które chcą
służyć Panu Sai Ramie tak, jak służyły
Panu Ramie, zbudują
mosty, aby przyprowadzić tych, którzy
nie dotarli jeszcze do
Świata Sai - podróż z Ziemi do Nieba."
Kiedy pisałam to rano,
ogrodnik powiedział nam, że mała małpka przeszła wokół Piątego
Prakaramu (Piąty Prakaram reprezentuje Ziemię) Stupy, a potem
uciekła. Był to wielki cud. Małpa, która przychodzi tu, mówi:
"Stupa jest mostem między Ziemią a Vaikuntą. Sprowadza
Vaikuntę na dół. Zatem wszyscy muszą robić Pradakshinę wokół
Stupy jak ja. Na pewno osiągniecie Boga."
Zdarzyło się to rano. O
godzinie 3.00 po południu dali mi banana, abym go zjadła.
Banan z twarzą małpy
Wzięłam
banan i zobaczyłam słowo 'Sai' napisane zarówno w języku
tamilskim, jak i po angielsku, a obok twarz małpy. Pokroiłam go i
dałam wszystkim po kawałku.
O czymkolwiek piszę, Swami
pokazuje dowód w taki sposób. Napisałam o świecie Chaitanya w
2000 r., a niczego nie wiedziałam o nim. Swami we mnie, to On
sprawia, że piszę w taki sposób. W ten sposób pokazuje On, że
jestem Jego Szakthi.
Swami był ze mną od samych
narodzin. Jest to przykład tego. Tamtego dnia w 2000 r. myślałam,
że piszę o czymś z wyobraźni. Ale teraz, dziś, Swami pokazuje,
że wszystko jest zaiste Sathyam, Prawdą. Ponieważ ciało moje
rozrasta się jako Uniwersum Weda Maya, teraz wszystko to się
zdarzy. Wszystko tu jest perfekcyjne. Nie będzie wrogości; wszyscy
będą żyć w miłości razem. Wyjaśniam zadanie Bhagawana Sathya
Sai w ten sposób.
Ten
najpotężniejszy Awatar przybył tu i robi z Ziemi Vaikuntę. Z
całej ludzkości robi dewów. Teraz przynosi z powrotem Wedy,
które zapomniano. Swami pokazuje błogość Boga człowiekowi Kali
Yugi, który niczego nie wie o błogości. Przybywa to jako Sathya
Yuga. Nie ma formy Boga, która byłaby Mu równa. Jest On Awatarem
Purna. On nie przybędzie po raz drugi. Teraz stosujcie w praktyce
to, czego On nauczał i podejmijcie wysiłek. Próbujcie uciec od
cyklu narodzin i śmierci. Jeżeli nie, ta szansa już się nie
pojawi.
Kiedy Nicola sprzątała w
Vishwa Brahma Garbha Kottam powiedziała, że wielki orzeł, Garuda,
przefrunął nad Garbha Kottam. Małpa okrążyła Stupę. Sri Latha
przyniosła Yantrę Ganeszy, którą znalazła przed świątynią
Vinayaki. Kiedy zapytałam Swamiego, powiedział On, że wszystko to
są błogosławieństwa dla zbliżających się yagni. Dzieje się to
dla dobra świata. Garuda okrążył Garbha Kottam, które jest dla
Vaikunty. Anjaneya okrążył Stupę, ponieważ jest ona mostem
między Ziemią a Vaikuntą. Vinayaka usuwa wszystkie przeszkody.
Tu, w Mukthi Nilayam,
będziemy odprawiać Athi Rudra Maha Yagnię, począwszy od 18. maja,
a zakończymy 20. maja. Będzie ona odprawiana na Prakaramach Stupy.
Po trzech dniach odprawiona zostanie Chandi Homa, a potem Adi
Mahalakszmi. 27. maja jest Mangala Homa. Swami powiedział, że
wszystko to jest dla dobra świata. Ten czas, w którym powraca
Swami, jest bardzo ważny. Zatem wszyscy módlcie się razem z nami,
że Swmai musi przybyć i aby już więcej nie było kataklizmów na
świecie. Taki jest powód yagni.
Zwycięstwo dla
najpotężniejszego Awatara
Zwycięstwo dla Sathyi
Yugi
Zwycięstwo dla Wed
Zwycięstwo dla czasów
Wedyjskich
Rozdział
7
KARMA
KANTHA MALA
1 maj 2014 r.
Dziś Swami dał kartkę,
która była jak książka. Dużymi literami został napisany wyraz
KARMA, okolony nicią jak łańcuch liny. Było tam napisane:
Co idzie dokoła
przychodzi dokoła,
dbaj, aby krąg był
pozytywny, spokojny
i kochający
1 maj 2014 r. Medytacja w
południe
Vasantha: Czym jest
wiadomość, którą dałeś?
Swami: Jest to
powszechne dla wszystkich. Napisz, że wszystko dzieje się zgodnie z
karmą człowieka. Życie każdego z osobna dzieje się zgodnie z
karmą.
Koniec medytacji
Przyjrzyjmy się temu. Swami
napisał na czymś, co zdawało się, że jest okładką książki.
Pokazuje to, że jest to opowieść o życiu każdego człowieka.
Cokolwiek jest zrobione, zostaje zapisane i wydrukowane w środku.
Jest to zarówno dobro, jak i zło, które ktoś czyni. Nić jak lina
pokazuje łańcuch karmy. Wszyscy rodzą się zgodnie z Karma
Kantha Mala, naszyjnikiem działań w przeszłości. Wiele rzeczy
dzieje się zgodnie z karmą człowieka. Człowiek może mieć do
czynienia z niebezpieczeństwem, chorobą, wieloma rzeczami; to
wszystko musi się jemu zdarzyć. Przybywa to wskutek uczynków,
które zostały wykonane w minionym wcieleniu. Człowiek musi sobie
to uświadomić i próbować się zmienić. Nie myślcie o tym w
sposób negatywny. Jeżeli ktoś myśli negatywnie, wtenczas czuje:
"Dlaczego to pojawiło się u mnie? Kto to zrobił? Dlaczego to
mnie się zdarzyło?" Jeżeli ktoś kontempluje w ten sposób,
wtenczas powstaje w nim nienawiść oraz wrogość wobec innych.
Kiedy jednak ktoś myśli o tym pozytywnie i uważa: "Och,
wszystko to jest wskutek moich działań w przeszłości",
wówczas cokolwiek nam się przydarza w kręgu obecnego życia,
odbędzie się w spokoju i miłości.
W takim przypadku czujemy,
że krąg życia jest lekki jak piórko. Umysł nie czuje ciężaru i
jest lekki. Jeżeli nie, każda myśl staje się jak ciężar, który
naciska na umysł jak żelazo. Dlatego Swami narysował i pokazuje
wszystkim. Jeżeli nie mamy Karma Kantha Mala, wtenczas
uciekamy od cyklu narodzin i śmierci. Tego Swami nauczał przez te
wszystkie lata. Nie ma sensu obwinianie innych i ranienie ich za
naszą karmę. Nikt inny nie jest za to odpowiedzialny. Każdy
człowiek sam jest odpowiedzialny za swoje trudności. Musicie sobie
to uświadomić.
Wyjaśniłam to w wielu,
wielu opowieściach w książkach, które napisałam. Rodzina rabusia
Ratnakary oznajmiła, że nie weźmie na siebie części grzechów,
które on popełnił. Dopiero wtedy zaczął on pokutować i stał
się wielkim Mędrcem Valmiki. Kontemplujcie więc nad tym. Każdy
sam jest odpowiedzialny za swoje trudności. Jeżeli uświadomimy to
sobie, musimy stosować w praktyce to, czego On nauczał oraz uwolnić
się z cyklu narodzin i śmierci. Wszyscy urodzili się na tym
świecie po to, aby już się nie rodzić. Dlatego wszyscy muszą
bardzo się starać. Musimy stosować się do nakazów Swamiego.
Czy ktokolwiek w twojej
rodzinie, twoi rodzice, mąż, żona lub dziecko bierze
odpowiedzialność za twoje grzechy? Swami przyjął grzechy karmy
wszystkich, a potem opuścił Swoje ciało. Kontemplujcie nad tym.
Czy tę najbardziej współczującą formę Boga widziano w którejś
z poprzednich Er? Swami oddzielił mnie od Siebie i przywiódł
tutaj. Sprawił, że poprosiłam o wyzwolenie świata. Zatem ja też
niosą karmę świata. Wszyscy osiągną w Sathya Yudze Mukthi oraz
stan Jeevan Mukthi. Jednakże wasza Karma Kantha Mala
pozostaje taka, jaka jest. Powróci do was w następnej Kali Yudze.
W
Stathya Yudze Swami daje wszystkim smak Mukthi. Próbujcie zatem
uciec od cyklu narodzin i śmierci teraz! Dość przybywania w
Samsara Sagara! Ile narodzin? Ilu zmarło na naszych oczach? Co
zabrali ze sobą, kiedy odeszli? Nic! Twoje nazwisko, sława,
rodzina, pieniądze itd., niczego nie możesz zabrać ze sobą, kiedy
opuszczasz świat. Jedynie Karma
Kantha Malę, na którą
zapracowałeś, zabierasz za sobą. Tak wiele wyjaśniłam i
napisałam o tym. Próbujcie więc zredukować karmę. Jedynie w
okresie tego najpotężniejszego Awatara możemy dowiedzieć się o
tych wszystkich rzeczach. Kto może wyjaśnić te rzeczy i powiedzieć
o nich?
W
dniu 2. maja Swami dał kartkę, na której zostało napisane:
Ci, którzy dążą do
uzyskania trwałości wiary
Potem, najpierw
otrzymują siłę
Aby znieść smutek i
ból
Obrazę i ranę
Ciąg radości i
smutku
Musi dopomóc
utwierdzić w wierze
I uczynić ją
nieugiętą
Jedynie to może
zaświadczać o prawdziwym
oddaniu
-
Sathya Sai Baba
Zdaje się, iż wskazuje to
na stan Sthitaprajna. Jeżeli ktoś ma trwałą wiarę w Boga,
wówczas cokolwiek się dzieje, znosi ze spokojem. Musimy wytrenować
to w sobie. W życiu przychodzą trudności, ból i cierpienie. Same
narodziny to smutek. Ile trudności i smutku jest w życiu? Ile obraz
i ran zadano nam? Między tym wszystkim istnieją małe chwile
szczęścia. Chwile te muszą dopomóc nam, abyśmy byli silni w
wierze. W podróży życia radość i smutek przybywają stale.
Jednakże nie powinniśmy drżeć z tego powodu. To święci i mędrcy
pokazują w swoim życiu. Swami przybył i nauczał ludzi 84 lata.
Czy istnieje ktoś na świecie, którego życie jest tylko pełne
smutku? Albo którego życie wypełnione jest wyłącznie radością?
Nie, jedno i drugie pojawia się kolejno po sobie. Jeżeli umysł
nasz będzie niewzruszony, wówczas będziemy mogli łatwo
przekroczyć cykl narodzin i śmierci. Jakiekolwiek trudności się
pojawią, musimy mieć niewzruszoną wiarę w Boga.
Spójrzmy na przykład.
Badrachala Ram Das zbudował świątynię Ramie na Wzgórzu
Badrachala za pieniądze, które zgromadził, nie płacąc podatku.
Kiedy muzułmański król poprosił o pieniądze, nie był on w
stanie ich dać. A ponieważ nie mógł ich dać, został wtrącony
do więzienia na dwanaście lat i cierpiał. Jednak przebywając tam,
utworzył wiele pieśni o Ramie. Potraktował swój pobyt w więzieniu
jako okazję do tworzenia pieśni o Ramie. Gdyby to zdarzyło się
komukolwiek innemu, zrugałby Boga, mówiąc:
"O Panie, zbudowałem
Ci świątynię i za to zostałem
uwięziony!"
Ale on ze spokojem zniósł
wszelką obrazę i rany. W istocie jego oddanie Bogu tylko wzrosło.
Dlatego Rama i Laksmana powiedzieli, że są służącymi Ram Dasa i
dali pieniądze sułtanowi. Król został całkowicie oczarowany ich
pięknem i uwolnił Rama Dasę. Zapytał go: "Kim oni są?"
Dowiedział się, że to był Rama i Laksmana. Wtenczas Ram Das
wychwalał króla, który miał darszan Boga! Wielu innych
powiedziałoby: "Zostałem uwięziony na dwanaście lat i
tworzyłem wiersze o Bogu, ale nie miałem darszanu!" Bóg
pokazał, że jest On sługą wielbiciela. Istnieje zatem tak ogromna
moc w tym, kto posiada niewzruszone oddanie. W taki sposób wiele
rzeczy się dzieje w życiu wielbicieli.
Na odwrocie kartki było
zdjęcie Swamiego, Jego ręka uniesiona w błogosławieństwie. Swami
napisał tam:
Widzę piękno wokół
siebie we wszystkim
Nie ma już mówienia o
winie, że życie powinno być
Takie lub inne
Ono po prostu jest...
JAM JEST świadkiem
Istnieje związek, i
wszystko Boskie jest
Wolny jestem, aby po
prostu być!
Jeżeli ktoś posiada
niewzruszone oddanie, jak wspomniany wielbiciel, widzi on piękno w
każdej rzeczy i wszędzie. Nie krytykuje życia i myśli, że
wszystko jest łatwe i proste. Życie to Samsara Sagara; nie możemy
poznać jego głębi. Istnieje wiele burz na tym oceanie, pojawiają
się krokodyle i rekiny, aby połknąć nas. Aby uciec przed tym,
musimy umieć pływać w oddaniu. Tylko jeżeli ktoś ma głębokie,
niewzruszone oddanie, może przepłynąć ocean i dotrzeć do brzegu
Jeevan Mukthi. Tam jego życie nie jest Samsara Sagara, jest to ogród
Boga. Wszędzie, gdzie się spojrzy, istnieje piękno; wszyscy są
jednym. Widzi on boskość we wszystkim.
Jest to moje życie. Cały
świat to Sarvatho Pani Padam Boga - kosmiczna forma
Boga. Nikt w przeszłości nie widział Boga. Teraz przybył
Bhagawan Sathya Sai, zstąpił jako Awatar i żył 84 lata.
Widzieliśmy Jego ręce, nogi, stopy, nos, uszy, twarz i głowę.
Widzieliśmy wszystko. Co z tego nie jest piękne? Wszystko jest
piękne. Każdy ruch z osobna jest pięknem. Kiedy On mówi, jest to
piękno. Kiedy On dotyka nas, jest to radość. Kiedy myślimy o Nim,
uzyskujemy błogość. Wszyscy tego doświadczyli. Teraz Jego ręce,
nogi, twarz, oczy, nos, jego usta są w całym Stworzeniu. Jak wobec
tego można odepchnąć jedną rzecz i powiedzieć, że nie jest
piękna. Pokazuje to, że wszystko jest boskie; wszyscy są jednym.
Jest to stan Świadka, stan Jeevan Muktha. Doświadczam tego. Chcę,
aby wszyscy doświadczali tego, czego ja doświadczam. Stąd też
poprosiłam Swamiego, aby obdarzył wszystkich stanem Jeevan Mukthi.
Swami i ja przynosimy to
jako Nowe Stworzenie, Sathya Yugę. Wszyscy doświadczą stanu Jeevan
Muktha, stanu Świadka. Gdziekolwiek nie spojrzycie, wszędzie
istnieje tylko piękno, piękno i więcej piękna.
Rozdział
8
ŁAZIENKA
KALI YUGI
POKÓJ
PUDŻY SATHYA YUGI
Jest to bardzo ważny
rozdział; zdarzyło się to przed kilkoma dniami.
Nie powiedziałam o tym
nikomu i nie napisałam. Moje ciało jest pełne brudu. Nie chcę
też, aby Swami dotykał go również w medytacji.
1 maj 2014 r. Medytacja
poranna
Vasantha:
Swami, 27. maj to dzień naszych zaślubin. czy dasz sari?
Będę
miała na sobie sari Sathyana pierwszego dnia yagni.
Swami:
Na pewno dam. Nie martw się.
Vasantha:
Czy mogę dotknąć tego pięknego ciała swoim brudnym ciałem?
Swami:
Nie mów w ten sposób. Mam wielkie szczęście, że dotykam ciebie.
Vasantha:
Nie Swami, nie jestem godna.
Koniec medytacji
Teraz przyjrzyjmy się temu.
Swami powiedział, że da mi sari z okazji 27. maja. Potem
powiedział, abym ubrała sari Sathyana, ale odparłam, że nałożę
je w czasie Arthi Rudra Maha Yagni i że powinien On dać mi inne
sari.
Swami jest Bogiem. Jest On
bardzo piękny i czysty. Nie chcę dotykać Go tym brudnym ciałem,
zatem użalałam się Jemu. Jednakże Swami powiedział, że ma On
szczęście, iż dotyka. Swami i ja rozmawiamy i dotykamy się w
medytacji w boskim 'ciele światła'. Nie jest ono fizyczne. Mimo to
obawiam się dotykać Go. Przed dwoma dniami Swami dał kwiat
jaśminu, który odłożyłam, aby zabezpieczyć. Przez minione dwa
dni był dobry zapach w mojej łazience. Nie mogłam zrozumieć
dlaczego i nie powiedziałam nikomu.
2 maj 2014 r. Medytacja
poranna
Vasantha:
Swami, przez ostatnie dwa dni czułam dobrą woń
w łazience. Czy
moje ciało się zmieniło?
Swami:
Tak, twoja łazienka stała się pokojem pudży. Łazienka to
Kali
Yuga, pokój pudży to Sathya Yuga.
Vasantha:
Miałam takie same uczucie winy od najmłodszego
wieku. Uczucia to
trzeba usunąć.
Swami:
Wszystko się zmieni.
Koniec medytacji
Był dobry zapach w mojej
łazience przez ostatnie dwa dni. Za każdym razem, gdy wchodziłam
do łazienki, czułam, że tak jest. Zapytałam Yamini, czy używa
nowego środka do czyszczenia o dobrym zapachu. Powiedziała: "Nie,
Amma, czyszczę jak zwykle, w taki sam sposób. Ale twoja łazienka
nie jest taka jak inne. Ty też nie masz zapachu potu."
Powiedziałam wówczas, że
był tam dobry zapach przez ostatnie dwa dni. Zauważyłam również,
że mój mocz nie ma złego zapachu. W istocie nie ma on zapachu.
Dopiero wtedy uświadomiłam sobie, że moja łazienka stała się
pokojem pudży. Tak bardzo przedtem płakałam w związku z zapachem
odchodów. Swami powiedział w tamtym czasie, że moja łazienka
stanie się pokojem pudży. Jako dowód Swami położył w łazience
świeży kwiat jaśminu. Wszyscy widzieliśmy to. A potem również
przez minione dwa dni była dobra woń.
2 maj 2014 r. Medytacja w
południe
Vasantha:
Swami, teraz mój mocz nie ma zapachu.
Swami:
Teraz wszystko się zmieni.
Vasantha:
Swami, chcą tu odprawić Mangala Yagnię.
Swami:
Dobrze, niech odprawją.
Koniec medytacji
Byłam bardzo szczęśliwa i
powiedziałam Yamini.
2 maj 2014 r. Medytacja
wieczorna
Vasantha:
Swami, proszę, usuń brud z mego ciała, przykry zapach.
Swami:
Prosisz o wszystko tylko dla Mego dobra. Wszystko
się zmieni. Teraz
zły zapach twego moczu i odchodów zmieni się.
Vasantha:
Naprawdę, Swami? Jeżeli tak, pokaż dobrą woń w łazience.
Ktoś
zauważy. Teraz to wystarczy, Swami. Cel mój został osiągnięty.
Swami:
To prawda. Zły zapach znikł.
Vasantha:
Swami, teraz moje ciało musi być ofiarowane Tobie.
Dlaczego sari
teraz? Jest to wielki prezent na dzień naszych zaślubin.
Swami:
Wszystko się zdarzy.
Vasantha:
Jeżeli pokażesz dowód, napiszę.
Koniec medytacji
Przyjrzyjmy się temu. Swami
powiedział, że nie będzie złego zapachu odchodów z mego ciała.
Miałam uczucie winy z tego powodu od młodego wieku. 27 maj to
rocznica dnia naszych zaślubin. Ponieważ ta zmiana ciała jest
wielkim podarunkiem z okazji tego dnia, powiedziałam, że nie
poproszę o sari.
2 maj 2014 r. Medytacja
wieczorna
Vasantha:
Swami, mój Prabhu!
Swami:
Dlaczego płaczesz w ten sposób, powiesz mi?
Vasantha:
Swami, naprawdę nie będzie złego zapachu w moim ciele?
Teraz
dotknę Ciebie.
Swami:
Teraz nie ma złego zapachu. jest to twoje pierwsze zwycięstwo.
Vasantha:
Swami, pokaż dowód na to, dopiero wtedy napiszę.
Jest to wielka
sprawa.
Swami:Pisz.
Tylko po to sprawowałaś pokutę przez ten cały czas.
Vasantha:
Swami, nie chcę jeść warzyw ani innych rzeczy. Czy
wolno mi jeść
same owoce, maślankę i ryż na mleku?
Swami:
Jedz, co chcesz. Twoja siła nie pochodzi z trzech łyżek
pożywienia.
Vasantha:
Swami, proszę, pokaż dowód, połóż kwiat w łazience.
Pokaż coś
w taki sposób.
Koniec medytacji
Swami powiedział, że jest
to moje pierwsze zwycięstwo. Miałam tylko jedną myśl od
najmłodszego wieku. Muszę zmienić ciało i ofiarować je Bogu.
Aby to zrobić, sprawowałam ogromną pokutę. Teraz Swami
powiedział, że jest to pierwsze zwycięstwo mojej pokuty. Jest
jeszcze wiele zwycięstw, które trzeba odnieść. Przez ostatnie
kilka dni nie chciałam jeść. Nie lubię warzyw. Swami powiedział:
"Czy twoja siła pochodzi z trzech pełnych łyżek?"
Moja siła pochodzi tylko z
myśli o Bogu, Swamim. Zawsze jestem w myślach o Nim. To jest moja
siła. Poprosiłam Swamiego, aby położył kwiat w łazience jako
dowód. W trakcie wieczornego bhadżanu kwiat spadł ze zdjęcia
Swamiego w pobliżu Freda. Podczas wieczornego satsangu poprosiłam
Swamiego: "Proszę, daj mi nowy kwiat." Wtenczas Swami
położył nowy pąk jaśminu na parapecie okna blisko Swego zdjęcia.
Wszyscy widzieli. Byłam bardzo szczęśliwa, że Swami pokazał
dowód.
4 maj 2014 r. Medytacja
poranna
Vasantha:
Swami, teraz możesz mnie dotykać i ja mogę dotykać Ciebie.
Swami:
Nareszcie, dajesz pozwolenie?
Vasantha:
Zły zapach mego ciała został usunięty, zatem teraz
możemy
dotykać.
Swami:
Ty także nie pozwoliłaś, abym dotykał ciebie w okresie
małżeństwa. Ta myśl została głęboko wyryta w tobie od
najmłodszego wieku, aby poślubić Boga, oczyścić ciało i
ofiarować
je Jemu. Takie same myśli zawsze są z tobą.
Vasantha:
Tak Swami, to prawda. Jak mogę dotykać Boga
brudnym ciałem?
Swami:
Czy któreś z żon Awatarów mówiły w ten sposób? Sita, Radha i
Rukmini nigdy nie powiedziały tak, jak ty. Mam zatem największe
szczęście, że jesteś Moją Szakthi. Przedtem, aby nie było
odchodów w twoim ciele, nie jadłaś przez rok. A potem płakałaś,
że mimo iż nie jesz, odchody wciąż są. Stopniowo powoli
sprawiłem, że znowu jadłaś. Powiedziałem, że mimo iż są
odchody, nie ma przykrego zapachu. A teraz zapach się także
zmienił.
Vasantha:
Swami, jest to wielki podarunek, jaki mi dałeś z
okazji dnia
naszych zaślubin.
Swami:
Nie dałem ci. Uzyskałaś ten stan wskutek pokuty.
Ta jedyna myśl
od urodzenia dokonała zmiany. Dam ci za to
nagrodę. Ta zmiana
vasany oznacza, że vasana świata zmienia się.
Vasantha:
Swami, tak samo każde z moich postanowień
musi się
urzeczywistnić.
Swami:
Na pewno wszystko się spełni. Ponieważ twoje ciało
staje się
Uniwersum, jest to dowód na to, że wszystkie vasany
świata są
usunięte.
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami. Dałeś kwiat, teraz napiszę.
Swami:
Dlatego przedtem umieściłem kwiat w twojej
łazience i
powiedziałem, że twoja łazienka staje się pokojem pudży.
Koniec
medytacji
Powiedziałam,
że teraz Swami może mnie dotykać, a ja mogę dotykać Jego. Moją
jedyną myślą od młodego wieku było, że nie powinno być
odchodów w moim ciele. Od czasu gdy usłyszałam opowieść o Andal,
kiedy byłam młoda, chciałam poślubić Boga i ofiarować Jemu
swoje ciało. Jeżeli ciało ma być ofiarowane Bogu, musi być
czyste. Zatem nie powinno być w nim odchodów. Do takiego
ostatecznego celu sprawowałam pokutę. Moje ciało musi stać się
młode, czyste i piękne. Po to nie jadłam przez rok.
W
tamtym czasie chodziłam do łazienki raz w tygodniu, ale odchody
wciąż wydalały się. Wypłakiwałam się Swamiemu: "Nie jem,
dlaczego wciąż wydalają się?" Swami powiedział: "Możesz
nie jeść, ale to, co zjadłaś przedtem, wciąż tam jest."
Użalałam się Jemu, że moje jelito nie może już mieć długości
16. stóp! Powiedział On, że tak się stanie i udowodnił to,
pokazując formę jelita na niebie. Stopniowo, po trochu Swami
sprawił, że ponownie jadłam. Najpierw spowodował On, że jadłam
jedną łyżkę ryżu na mleku, a potem ryż z zsiadłym mlekiem.
Swami
zapytał, czy któraś z żon poprzednich Awatarów miała takie
myśli. Jeżeli żony Awatarów nie myślały w ten sposób, co wobec
tego ze zwykłymi ludźmi? Moje życie jest dziwne. Widzę wszystko
pod innym kątem; punkt widzenia, którego nikt przedtem nie
doświadczył.
Żadna
z żon innych Awatarów nie myślała, że ich ciało powinno
połączyć się z Awatarem. One nie miały takiej myśli. Tylko ja
mam taką silną myśl: "Moje ciało musi się połączyć z
ciałem Swamiego." Dlatego moje ciało musi stać się czyste.
Wszyscy
swobodnie dotykali Swamiego, a On dotykał ich. Jednak ja myślę, że
tylko jeżeli moje ciało stanie się czyste, może On mnie dotknąć,
a ja Jego. Wszystko to jest Jego zadaniem awatarycznym. Moje ciało
rozrasta się jako Uniwersum. Uniwersum Sathya Yugi musi być czyste
i doskonałe. Wskutek pokuty nastąpiła zmiana w moim ciele. Zmiana
ta pojawia się po latach surowej pokuty. Moja łazienka stała się
jak pokój pudży i dała dobrą woń. Dopiero wtedy Swami
powiedział: "Łazienka Kali Yugi zmienia się w pokój pudży
Sathya Yugi."
W
południe, gdy skończyłam tłumaczenie, poprosiłam Eddy`ego, aby
poszedł do łazienki i otworzył drzwi. Zapytał mnie: "Czy
wewnątrz są komary?" Odparłam: "Nie, otwórz powoli,
zobacz i powiedz, czego doświadczasz." Eddy wrócił i
powiedział, że była tam słodka woń. Dopiero wtedy powiedziałam
mu o rozdziale, jaki napiszę. Powiedział on, że nie potrafi
określić woni, ale że nie była ona chemiczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz