niedziela, 11 maja 2014

POWRÓT CZASÓW WEDYJSKICH


Sri Vasantha Sai

Prawa Autorskie 2014 Vasantha Sai Books & Publications Trust

Rozdział 1


CHORY SMAK


Swami wskazał wiele rzeczy w książce "Prema Vahini". Spójrzmy na stronę 66:

"Smaku pożywienia lub czegokolwiek, co się je, nie można
poznać, jeżeli osoba jest chora albo jeżeli umysł pogrążony jest w
czymś innym. Zatem także jeżeli ktoś zajęty jest Namasmaraną,
Bhadżanami, Japą albo Dhyaną, jeżeli serce pełne jest Thamasu,
albo jeżeli jeżeli ktoś jest kapryśny, nie można
doświadczyć radości;radość nigdy nie może wytrysnąć
w takich okolicznościach."

Teraz przyjrzyjmy się temu. Jeżeli ktoś nie czuje się dobrze, nie może rozkoszować się smakiem pożywienia. Człowiek nie może smakować pożywienia ani wiedzieć, czy jest to coś słodkiego, czy nie. Kiedy jednak powraca zdrowie, jesz i radujesz się smakiem. Człowiek powiada: "To warzywo jest bardzo smaczne, to curry jest dobre, ten owoc ma przyjemny smak!" W taki sam sposób - kiedy jesz, a umysł twój jest w czymś pogrążony, nie możesz poznać smaku. Tak więc, jakąkolwiek pracę człowiek wykonuje, jego umysł zawsze gdzieś jest. To Swami przekazuje jako: 'myśl, słowo i uczynek muszą być w harmonii'. Kiedy wykonujemy Namasmaranę i Japę, palce mogą obracać koraliki automatycznie, a usta powtarzać imię. Jednak umysł krąży gdzie indziej. W tym czasie nie jesteśmy w stanie osągąć prawdziwej błogości Boga.

Tak samo jest gdy śpiewasz bhadżan, musi to być robione całym sercem. Tylko wtedy należy śpiewać. Dopiero wówczas uzyskuje się błogość ze śpiewu. Wybitni wielbiciele zawsze śpiewają i topnieją dla Boga. Topnieją i sprawiają, że Bóg też topnieje. Kiedy śpiewamy dla Boga w trakcie bhadżanu, stajemy się pogrążeni i uzyskujemy radość. Jak wiele radości doświadczaliśmy, kiedy słyszeliśmy Swamiego, który śpiewał bhadżany? Kiedy widzieliśmy na żywo Swamiego, który śpiewał albo widzieliśmy Go na wideo, doświadczaliśmy wielkiej błogości. Czyni to człowieka entuzjastycznym. Tak samo ci, którzy śpiewają, muszą zanurzyć umysł w Bogu. W taki sposób ci, którzy słuchają oraz ci, którzy śpiewają, uzyskują błogość. W przeciwnym razie nie ma smaku. Jest to jak z pacjentem, który je, ale nie czuje smaku posiłku.

Zatem Swami mówi, aby śpiewać z bhavą i ragą, uczuciem i melodią. Jeżeli nie, będzie to dla tych, którzy słuchają, jak przebywanie w piekle w trakcie bhadżanu. Tak samo jest, gdy wykonujemy Japę i medytujemy - umysł ucieka i wędruje w inne miejsce. Zanim ktoś zacznie medytować, najpierw niech stosuje sadhanę. Kontrolujcie umysł i zmysły, sprawcie, aby były silne. Dopiero wtedy, kiedy umysł skupi się na jednym punkcie, przyjdzie medytacja. Medytacja nie jest łatwa. Jedynie ci, którzy kontrolują umysł oraz zmysły, mogą medytować.

Kiedyś Drona uczył Pandawów i Kaurawów łucznictwa. Wskazał na ptaka na drzewie i zapytał każdego, co widzą. Ktoś powiedział:' drzewo', ktoś inny: 'gałąź', następnie, że widzi ptaka, liść itd. Każdy powiedział o jednej rzeczy, ale tylko Arjuna rzekł: "Widzę oko ptaka." Drona wyraził uznanie dla niego i powiedział, że Arjuna jest najlepszym łucznikiem. Tak samo jest, gdy ktoś siedzi, w trakcie medytacji oczy nie powinny widzieć niczego prócz naszego osobistego Bóstwa. Jest to prawdziwa medytacja. Jeżeli nie robimy tego, wtenczas umysł myśli o wielu rzeczach. To nie jest medytacja. Swami powiedział o tym przedtem i oznajmił, że jeżeli ktoś skupia umysł na Bogu przez 11 sekund, wtenczas może osiągnąć Go. W przeciwnym razie, jeżeli siedzimy trzy lub cztery godziny i nie poruszamy się, jaki jest pożytek? To nie jest medytacja. To Swami tu pokazuje.

A teraz co jest z moim życiem? Od samych narodzin przez siedemdziesiąt dwa lata nic nie odtrąciło mnie od myśli o Bogu. Wskutek 72. lat medytacji zmienia się system orbitalny świata. Urzeczywistniłam smak Boga. Żadne inne pożywienie mi nie smakuje. Żadne słodycze mi nie smakują. Kiedy skosztowałam Amrity Sathya Sai, nie dbałam o żadne inne smaki świata. Jeżeli uświadomimy sobie tę prawdę o Bogu, wtenczas nic w naszym życiu nie będzie nam smakować.

Niżej Swami napisał:

"...Język będzie słodki tak długo, jak długo będzie cukier na
języku. Jeżeli nie ma filaru światła, bhakthi, w korytarzu serca,
tak długo jak pali się lampa, nie będzie ciemności, serce będzie
oświetlone błogością."

Tu Swami podkreślił 'filar światła' i postawił znak zapytania. Teraz przyjrzyjmy się temu. Póki cukier pozostaje na języku, istnieje na nim słodycz. W przeciwnym razie nie ma tam niczego. Bhakthi nie oznacza, że tylko czasami. Musi ono być tam w pełni. To oddanie oświetla serce.

Dziś w medytacji zapytałam Swamiego o to.

27 kwiecień 2014 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, czym jest filar światła?

Swami: Jest to filar mądrości, Deepam Stambha, Filar Światła, który pokazujesz.

Vasantha: Rozumiem, Swami, napiszę.

Koniec medytacji

Kiedy statki pływają po oceanie, latarnia morska pokazuje im drogę. Widzą światło i płyną przez ocean. W taki sam sposób oddanie zapala lampę mądrości w sercu. Gdy świta mądrość, wtedy rozumie się, co jest prawdziwe, a co nieprawdziwe. Świat to Maya. Musimy uchwycić się Boga, aby uciec od cyklu narodzin i śmierci. W taki sam sposób moje skupione oddanie wyciąga Prawdę i mądrość i pokazuje ścieżkę światu. Bhagawan Sri Sathya Sai nauczał świat mądrości 84 lata. Jednakże nikt nie rozumiał. Swami oddzielił mnie od Siebie i przywiódł tutaj. Płakałam i szlochałam z tęsknoty za Swamim. Siedem czakr mojej Kundalini otworzyło się i wyszło na zewnątrz jako Stupa.

Swami powiedział przedtem, że Stupa to Jnana Stambha, Dharma Stambha, Mula Stambha itd. Rozprzestrzenia ona mądrość na całym świecie, usuwa ciemność ignorancji oraz wypełnia zasadą Boga każdego i wszystko. Ustanawia dharmę na świecie. Istnieje lampa oddania w każdym. Jeżeli zapalimy ją, otrzymamy błogość Boga. Tylko dobre cechy są nasieniem oddania. Musimy usunąć złe cechy z siebie. Dopiero wtedy przyjdzie bhakthi. Zawsze myślę o Bhagawanie Sathya Sai i płaczę. Niezależnie od mądrości, którą piszę, nie mam spokoju.

26 kwiecień 2014 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, wczoraj przeczytałam o jednej rzeczy w Twojej książce. Człowiek bierze tyle narodzin ile jest liści na drzewie, dopiero potem uzyskuje Mukthi. Kiedy usłyszał to, radośnie śpiewał i tańczył. Bóg natychmiast ukazał się przed nim. Mimo iż szlocham i płaczę, Ty nie przybyłeś.

Swami: Jest to stan człowieka, opowieść o człowieku. Opowieść o bogach i boginiach jest inna. Istnieje inna opowieść dla każdej formy Boga. Opowieść o tym Bogu musi taka być. O, Moja devi, bądź silna, nie płacz.

Koniec medytacji


Teraz przyjrzyjmy się temu. Pewien święty usiadł pod drzewem i odprawiał pokutę. Zobaczył nadchodzącego Naradę i zapytał go: "Udajesz się do Boga, zapytaj Go, kiedy osiągnę Mukthi?" Kiedy Narada powrócił z Vaikunty, powiedział: "Osiągniesz Mukthi po tym, gdy będziesz miał tyle narodzin, ile liści jest na tym drzewie. To powiedział Bóg."

Kiedy święty to usłyszał, zaczął tańczyć i śpiewać z radości. Bóg natychmiast przybył i udzielił darszanu: "Osiągniesz Mukthi tutaj!" Kiedy to przeczytałam, byłam smutna: "Ile lat płakałam i szlochałam? Dlaczego nie przybyłeś?" Odpowiadając, Swami oznajmił, że jest to opowieść o człowieku. Każdy ma inną opowieść. Osiągnięcie Mukthi jest inne dla każdego i jest ono zależne od sadhany. Istnieje wiele opowieści o bogach i boginiach. Jedna jest opowieść o Ramie i Sicie, o Radha Kryszna to druga opowieść, a o Panu Sziwie i Matce Parvathi jest jeszcze inną opowieścią. Każda różni się zależnie od czasu. Stąd też opowieść o obecnej formie Boga i Jego Szakthi musi być taka, jaka jest. On opracował plan i przybył tu. Zatem Swami powiedział, że nie powinnam porównywać do opowieści o człowieku.

Swami musi przybyć. Po to Swami daje wiadomość codziennie i pociesza mnie. Jest to najpotężniejsze zadanie. Żaden inny Awatar nie działał w ten sposób. Zadanie to zmienia erę bez destrukcji. Po to Bóg zniszczył Swoją formę i teraz przybędzie ponownie. Przyjął On grzechy Kali Yugi na Swoje ciało, a potem odszedł. Poprzednie ciało jest Kali Yugi. Swami przybywa teraz w nowym ciele, które jest Satthyi Yugi. Tak samo moje ciało, które cierpiało z powodu człowieka Kali Yugi, zmienia się i stanie się nowym ciałem. Nowe ciało jest ciałem Sathya Yugi. Zadaniem awatarycznym Swamiego jest to pokazać.

Wiedząc o tym wszystkim, stosujcie w praktyce to, czego Bhagawan nauczał. Wtenczas jak wspomniany człowiek, który żył w wyrzeczeniu, możecie osiągnąć Mukthi natychmiast. W przeciwnym razie Kali Yuga powróci, a wy urodzicie się i będziecie musieli rodzić się tyle razy, ile jest liści na drzewie. Obudźcie się! Próbujcie i uzyskajcie wyzwolenie teraz w Jego okresie.


Rozdział 2

NIEBIAŃSKI GRACZ NA FUJARCE

Wczoraj, 27. kwietnia, Swami dał kartkę. Kartkę znaleziono w "Sathya Sai Speaks" ("Sathya Sai mówi" - tłum.), tom 8., między stronami 156-159. Na górze Swami powiedział:

"Moi Kochani,

Nie troszczę się o struktury z cegieł ani śmiertelne, w których
żyjecie; troszczę się o to, aby odwiedzić wasze serca i mieszkać
w nich. To Prashanthi Nilayam nie jest moją rezydencją; kiedy
wasze serca przemienią się w Prashanthi Nilayam, będą Moim
mieszkaniem.

Kiedy będziecie tęsknić, aby mieć Moje zdjęcie w swoim sercu,
musicie skierować obiektyw aparatu na Mnie, prawda?
Zwróćcie swój intelekt, emocje, uczucia,
działania ku Mnie, wówczas z pewnością Moje zdjęcie
odbije się w waszym sercu. Jeżeli wasz obiektyw
skierowany jest ku światu i rzeczom tego świata, jak może
Moje zdjęcie odbić się w waszym sercu?"

Przyjrzyjmy się temu. Dlaczego Swami nie powiedział o domach, gdzie mieszkaliśmy? On chce mieszkać w naszym sercu. Nawet jeśli chodzi o żebraka, który nie ma domu i o milionera, który mieszka w pałacu - Swami nie widzi ich domu. On widzi tylko serce. Nasze serce musi być czyste. Nasze serce musi się różnić od spraw tego świata. W naszym sercu jest tylko jedno krzesło i musi być ono dla Boga. Nie powinno tam być miejsca na "ja i moje".

Wskutek przywiązania człowiek stale rodzi się i umiera. Jego uwaga zawsze jest skierowana na 'moją rodzinę, moje bogactwo, moją wygodę'. On to gromadzi i tworzy imię, sławę oraz ród. Jego uwaga skierowana jest tylko na to. A wszystko to nie jest trwałe; nic nie przychodzi z nami. Wyraźna wiedza o tym jest mądrością. Ten Maha Prabhu przybył tu, aby tego nauczać. Przez 84 lata nauczał On tego przesłania. Jeżeli w naszym sercu nie będzie pragnień ani przywiązań, wówczas Bóg tam zamieszka.

Tak więc Swami powiedział; "Prashanthi Nilayam nie jest Moją rezydencją. Kiedy serca wasze przemienią się w Prashanthi Nilayam, będą one Moim mieszkaniem. Swami to powiedział. W naszym sercu jest spokój, shanthi, staje się więc ono Prashanthi Nilayam. Wowczas Swami tam zamieszka. Zdjęcie formy Swamiego zostanie tam odbite.

Jak to będzie, kiedy ujrzymy Boga w naszym sercu? Tu Swami postawił jeden warunek. Musimy zwrócić nasz umysł, intelekt i zmysły - wszystko ku Bogu. Jeżeli chcemy zrobić osobiste zdjęcie, musimy skierować obiektyw ku Niemu. Podobnie, aby mieć odbitą formę Boga w sercu, musimy skierować się ku Niemu. Nasze działania, uczucia, wszystko musi być zwrócone ku Bogu. Jednakże my stawiamy jedną nogę na świcie, a drugą w duchowości, zatem nie jesteśmy w stanie chodzić. Jeżeli chcemy Boga, musimy całkowicie skierować naszą uwagę ku Niemu. W naszym życiu tak jest, że niezliczona karma, którą nagromadziliśmy na przestrzeni wielu wcieleń, wszystko to jest przetrzymywane w nas jako głębokie wrażenia. Nie dotyczą one tylko obecnego życia, ale również niezliczonych poprzednich wcieleń i są to głębokie wrażenia. Musimy je usunąć.

Do tego niezbędny jest bardzo trudny trening. Musimy stosować sadhanę. Musimy uświadomić sobie mądrość, której nauczał Swami. Czy którykolwiek Bóg uczynił tak, jak On, służąc ludzkości 84 lata? Zstąpił On, kierując się współczuciem i miłością i nauczał tego. Jeżeli będziemy stosować w praktyce, wtenczas uciekniemy od narodzin i śmierci. Sprowadził On mnie tutaj, abym pokazywała to, czego On nauczał. Po to daje On codziennie coś i sprawia, że piszę. Moje uczucia idą do Stupy, wypełniając ją. Stąd one wychodzą i wchodzą we wszystko.

Spójrzmy teraz na obrazek. 




W jednym rogu jest niebieska róża i różowa róża. To wskazuje na Premę Radhy i Kryszny. My pokazujemy tę Premę. W pobliżu niebieskiej róży siedzi Swami w szacie pomarańczowej i spogląda w dół. Są na Nim trzy okrągłe kwiaty pomarańczowe. W środku każdego kwiatu jest lśniący czerwony symbol mnożenia. 3 kwiaty wychodzą z Adi Mulam: Szakthi, Awatara i Stworzenia.

W przeciwległym rogu są lśniące, pomarańczowe kropki, jak kwiat o ośmiu płatkach, co wskazuje na Vaikuntę. W pobliżu jest 7 błyszczących kropek, pokazujących odbicie lustrzane 7, co wskazuje na 7 czakr Stupy. Wszystkie motywy mają kolor połączenia (purpurowy). Wszystko to symbolizuje Nowe Stworzenie.

W dolnym, prawym rogu jest dziwny ptak. W pobliżu ptaka zostało napisane 'SHYAM'. Zapytałam Swamiego o to, a On powiedział: "Napisałem, że oboje jesteśmy Radheshyam". W pobliżu jest ptak, brodziec. Mimo iż żyje on na świecie, przebywa na brzegu morza. Mimo iż żyje na świcie, połączony jest z nieskończonym Bogiem. Mimo życia na świecie, nie zapomina on o oddaniu. To jest również moje życie. Chociaż żyję na świecie, żyję z Bogiem. Nie jestem ani przywiązana do świata, ani nie osiągnęłam Boga. Żyję, aby pokazać ścieżkę światu.


Rano, 27. kwietnia 2014 r. kiedy Sri Latha chodziła dokoła Vishwa Brahma Garbha Kottam, znalazła łańcuszek do klucza z drewnianym sercem. Na jednej stronie serca zostało napisane:

"Miłuj Pana Boga Swego całym sercem swoim"
(Łukasz, 10, 27)

Na drugiej stronie było napisane: "Całym sercem moim."



Były jakieś wzory wokół słów oraz 2 dzwonki na łańcuszku o 6. ogniwach.

27 kwiecień 2014 r. Medytacja w południe

Vasantha: Czym jest cytat z Biblii...a potem "całym sercem Moim"?

Swami: Co z tego, że jest to z Biblii? Jest to dowód pokazujący Moją miłość.

Vasantha: Dziś dałeś to Swami, codziennie powinieneś dawać jakiś dowód. Tego dnia 27. (kwiecień) dałeś serce, następnego 27. (maj) jest dniem naszych zaślubin, daj coś.

Swami:Na pewno dam.

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. Powyższe słowa są z Biblii. Twój Bóg, jakikolwiek Jego aspekt, jest dobry. Musisz całym sercem kochać swego osobistego Pana. Stosować bhakthi z całkowitą wiarą. Po to Bhagawan Sathya Sai Baba przybył tutaj i nauczał 84 lata; wszystkie religie stanowią jedno. Wszystkie nauczają tylko miłości. Jego zadaniem awatarycznym jest zjednoczyć cały świat miłością.

Codziennie daje On coś takiego jak to. Płaczę, będąc oddzielona od Niego, zatem codziennie daje On jedną rzecz, aby pokazać Swoją miłość. Następnie, w dniu naszych zaślubin, 27. maj, da On coś.

28 kwiecień. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, z jakiego drewna zrobione jest serce?

Swami: Jest to z drzewa Parijatha, które łączy się z Moimi uczuciami.

Vasantha: Swami, dwa dni temu powiedziałeś, że Kaakabhujandar da jedną rzecz.

Swami: To dał Kaakabhujandar. Przedtem rozmawialiśmy codziennie w Swardze za Vishwa Brahma Garbha Kottam, pod drzewem Parijatha. Jest ono zatem zrobione z drewna drzewa Parijatha. Kaakabhujandar to dał.

Vasantha: Swami, co mam z tym zrobić?

Swami: Jest to jak łańcuszek do klucza, noś to zatem w talii. Drewno Parijatka, które dotyka twego ciała, dobre jest na ból twego ciała, jakiego doświadczasz. Nikt nie wie o drzewie Parijatha, ponieważ nie ma go na Ziemi.

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. Kiedy Swami opuścił Swoje ciało, był On w Vishwa Brahma Garbha Kottam. W tamtym czasie rozmawialiśmy tam, a Swami pokazał mi Swargę za Vishwa Brahma Garbha Kottam. Tam, pod drzewem Parijatha, siadywaliśmy i rozmawialiśmy. Od okresu Radhy i Kryszny do chwili obecnej drzewo Parijatha podąża za nami. Swami dał mi to piękne serce i powiedział, abym nosiła je w talii, ponieważ jest ono dobre na to, aby uwolnić moje ciało od bólu. W związku z tym jak bardzo cierpię, Swami dał je. On robi tak wiele, aby usunąć ból.

Przed dwoma dniami powiedziałam Yamini i Eddy`emu, aby szukali, ponieważ przybędzie Kaakabhujandar. Szukali oni wszędzie bez powodzenia. Powiedziałam Eddy`emu, że kruk je da, jednak Kaakabhujandar położył to za Vishwa Brahma Garbha Kottam. Sri Latha znalazła tam drewniane serce. W Sathya Yudze wszystkie serca staną się Prashanthi Nilayam. W sercu każdego nie będzie niczego prócz Boga. Zatem wszyscy będą żyć szczęśliwie w stanie Jeevan Mukthi. Jest to zadanie awataryczne najpotężniejszego Awatara.





Rozdział 3


VEDA DEHINYAI

28 kwiecień 2014 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, mój Prabhu, dziś nie byłam w stanie rozmawiać z Tobą w sposób poprawny, nie będę jadła.

Swami: Chodź. Pójdźmy. Powiedz.

Vasantha: Swami, powiedziałeś, że pozostały tylko dwie Wedy. Dlaczego tak jest?

Swami: Ty jesteś 'Vedodharana Priyai' – Twoje ciało to Wedy. Rig Weda ma tylko dwie części, dwadzieścia sześć wypadło z pamięci. Przybyło to jako twoje ciało. Twoje ciało jest ciałem dwudziestu sześciu zasad. Piętnastu części Yajur Wedy już nie ma, co pokazuje 15 zasad w twoim ciele, które pozostaje, aby się zmienić. Z tysiąca części Sama Wedy pozostały tylko dwie. Jest to twoja Sahasrara. Ty jesteś 'Vedagama Anushtana Priyai'. Ponieważ stosowałaś w praktyce te Wedy, Nowa Yuga, która przybywa, pojawia się jako czasy Wed.

Vasantha: Teraz rozumiem, Swami, napiszę.

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. W dniu 23. kwietnia przeczytałam w „Sathya Sai Speaks” (”Sathya Sai mówi” - tłum.), tom 26, gdzie Swami mówi o Wedach. Powiedział On, że z 26. części Rig Wedy pozostały tylko dwie. Brakuje 15. części z 17. części Yajur Wedy, a z 1000 części Sama Wedy, brakuje 998. To Swami powiedział. Mimo że chciałam rozmawiać ze Swamim o tym, nie byłam w stanie medytować prawidłowo i nie mogłam zapytać. Zatem powiedziałam dzisiaj, że jeżeli nie będę mogła medytować prawidłowo, nie będę jeść. Wtenczas Swami dał powyższe wyjaśnienie.

'Vedodharana Priyai' – Oznacza tę, która ponownie ustanawia Wedy. Teraz przyjrzyjmy się temu. Wszyscy mają ciało składające się z dwudziestu czterech zasad. Moje ciało ma dwadzieścia sześć zasad. Istnieją dwadzieścia cztery zasady w ciele. Jeżeli Atma i Paramatma łączy się z nim, razem jest dwadzieścia sześć. Ogólnie rzecz biorąc, każdy człowiek ma ciało o dwudziestu czterech zasadach. Razem z nimi istnieje w każdym Atma. Jednakże Bhagawan Sri Sathya Sai Baba połączył się w moim ciele, a ja połączyłam się w Nim. Stąd też moje ciało ma dwadzieścia sześć zasad. Wskazuje to na dwadzieścia sześć części Rig Wedy, które utracono.

'Yajur Weda' – Istnieje dziewiętnaście części tej Wedy. Ze wszystkich pozostały tylko dwie i są stosowane w praktyce. Pozostałych piętnaście zaginęło. Swami mówi, że są one piętnastoma zasadami w moim ciele, które się zmieni. Z dwudziestu czterech zasad mego ciała dziewięć połączyło się ze Swamim w Jaskini Vashista w 2002 r. Jest to pięć zmysłów, umysł, świadomość, ego oraz intelekt. Tych dziewięć połączyło się, a piętnaście pozostało. Tych piętnaście zmienia się, zatem ciało moje staje się jyothi (czyt. dzioti, światło – tłum.) i połączy się w ciele Bhagawana Sri Sathya Sai. Jest to Yajur Weda.

Sama Weda – Spośród 1000. części Sama Wedy pozostały tylko dwie. Swami porównał to do mojej Sahasrary. Tysiąc płatkowy lotos w mojej Sahasrarze otworzył się i wylała się amrita, zmieniając świat. Jak to się dzieje?
W związku z tym Swami powiedział: 'Vedagama Anushtana Priyai'.

Cokolwiek zostało obwieszczone w pismach świętych i Wedach, stosowałam w praktyce w swoim życiu. To robi z Ery czasy Wed. Jest to Sathya Yuga, która będzie Erą czasów Wed. Jest to Pierwsze Stworzenie, które przybywa bezpośrednio od Boga. Jest to Yuga Wed. Ponieważ Wedy najpierw pokazały się z Boga, Jego Pierwsze Stworzenie znane jest jako okres Wed.

27 kwiecień 2014 r. Medytacja w południe

Vasantha: Piszę o Wedach, proszę powiedz coś.

Swami: Ty jesteś kwiatem Wed. Kiedy napisałaś o Sabari, poprosiłaś: „O mantry Wed, rozrośnijcie się jako ścieżka, po której będzie szedł Bóg. To powiedziałaś. Zatem ciało, które staje się Wedą, rozrasta się w Uniwersum, aby Bóg mógł iść po nim. Stąd też twoja matka jest Vedavalli, twój ojciec – Madhurakavi Azhwar. On zawsze śpiewał imię i chwałę Boga słodkim głosem, Madhura Kavi. Wszyscy zostali nazwani w określonym celu.

Vasantha: Rozumiem, Swami, napiszę.

Koniec medytacji

Teraz zobaczmy. Imię mojej matki to Vedavalli. Jest to jej imię, urodziłam się z niej. Ojciec mój był Madhura Kavi. Ojciec zawsze śpiewał chwałę Boga, śpiewał Jego imię i czytał Gitę. Zatem nazywał się Madhura Kavi Azhwar. Sama Weda znaczy Sama Gana, słodkie pieśni. Napisałam o Sabari przed wieloma laty. Kiedy byłam młoda, wyobrażałam sobie, że jestem nią i że układam ścieżki z różnych kwiatów. Na koniec mówię, że nie ma kwiatów dla Boga, po których moglyby chodzić Jego delikatne stopy. Proszę, aby Mantry Wed stały się ścieżką, po której będzie chodzić Bóg. W taki sposób zakończyłam tekst. Swami teraz porównuje to z moim ciałem. Jego zadaniem awatarycznym jest odnowienie Wed, które zostały utracone i zniknęły. Nazywa więc On mnie 'Veda Dhaarana Priyai', ta, która na nowo ustanawia Wedy. To Swami powiedział.

Indywidualne ciało Vasanthy rozrasta się wskutek sadhany jako Uniwersum Vasanthamayam. W związku z tym Swami porównuje moje ciało do brakujących części Wed. Wedy stają się moim ciałem i rozrastają się jako Uniwersum. Moje ciało staje się Vishwa Brahma Garbha Kottam, w którym istnieje całe Nowe Stworzenie. To Kosmiczne Łono jest Uniwersum. W Nowym Stworzeniu wszystko jest Sai Mayam, wypełnione Sai. Moje ciało staje się Uniwersum; jest to dla Sathya Sai, który istnieje we wszystkim; aby mógł On chodzić po nim. Wszyscy chodzą po moim ciele. Wszystkie jeevy (czyt. dżiwy, dusze – tłum.) stają się Jeevan Muktha. Zatem wszyscy są Sathya Sai. Ten kwiat Wed Vasantha rozrasta się jako Uniwersum, aby wszyscy Sathya Sai mogli chodzić. Oto wiersz:

Rozsypię kwiaty lotosu na ścieżce
Ale czy lotosy nie są zbyt ciężkie?
Ścieżka z róż?
Och, ale kolce...
Jaśmin jako dywan
Ale pąki zbyt twarde mogą być
Champaka barwy ochry dla Tego w szacie ochry
Ale czy wiele płatków nie posiniaczy stóp Jego?
Szlak z barwnych chryzantem
Nie, łodygi kaleczyć mogą
Układanka z kwiatów manoranijitha
Piękne, jednak nie najlepsze dla ukochanego Pana mego
Och, czy ukochane stopy Jego mogą spotkać kwiat?
Ścieżka z mantr Wed jest hołdem właściwym



Wszyscy wołali na moją matkę 'Vedam, Vedam'. Urodziłam się z brzucha tej Wedy. Ponieważ przynoszę wiosnę całemu światu, moim imieniem jest Vasantha. Mój ojciec symbolizuje Sama Vedę. Gita była oddechem jego życia. On zawsze śpiewał wersy z Gity. Tak samo śpiewał Purusha Suktha, Narayana Suktha i nauczał tego zarówno nasze dzieci, jak i dzieci wiejskie. Stąd też nazywa się on Madhura Kavi. Zatem wszyscy troje otrzymaliśmy szczególne imiona z określonej przyczyny.

W „Sathya Sai Speaks”, tom 26, strona 350, Swami mówi o Wedach:

Każda Weda ma wiele części. Rig Weda ma 28
cześci z których 26 wypadło z pamięci i pozostają
teraz tylko dwie. Yajur Weda miała 17 części, z których
tylko dwie są w modzie, podczas gdy Sama Weda
miała 1000 cześci, z których 998 zaginęło. Nawet
z tą częścią oryginalnych Wed, które istnieją teraz,
świat dokonuje postępu przynajmniej w obecnym
zakresie. Wyobraźcie sobie, jak potężna byłaby
ta planeta, gdyby wszystkie części Wed były teraz
w modzie!”


Swami mówi to samo teraz. Kiedy moje ciało rozrasta się jako Uniwersum, Era staje się jak z czasów Wed. Przed dwudziestoma trzema laty Swami prosił wszystkich, aby sobie tamto wyobrazili. Teraz staje się to rzeczywistością, a Swami prosi, abym pisała o tym. To się zdarzy. Do tego czasu napisałam o Uniwersum Vasanthamayam. Teraz piszę po raz pierwszy o Uniwersum Veda Mayam. Kiedy pisałam „Liberation Here Itself Right Now” (”Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” - tlum.), cz. 3, Swami poprosił mnie, abym podzieliła tę książkę na trzy części i nazwała je stosownie do trzech działów Wed. Napisałam tam jak zarówmo Sathya Sai i Prema Sai inkarnują się wskutek moich uczuć, a to dzieje się teraz. Teraz daję dalsze i bardziej szczegółowe wyjaśnienia dotyczące tego, co napisałam wcześniej.

Znowu Swami mówi:

Sahanaa Vavathu; Sahanau Bhunakthu Sahaveerayam karavaa Vahai Thejasvinaavad-heethamasthu; Maa Vidhvishavaha

Tego nauczył mnie ojciec w młodym wieku. Pisał wersy na dużych kartkach i wieszał je na ścianach. Nauczał tych wersów dzieci wiejskie i starsze osoby. Widać to teraz jako świat. Wszyscy na świecie rosną razem, żyją razem, uczą się razem i rozwijają wiedzę razem. Wskutek współczucia obecnego Maha Awatara będziemy stosować w praktyce prawdy Wed. Jak mam mówić o chwale tego najpotężniejszego Awatara? Czasy Wed przybywają na świat. Nikt nie jest w stanie wyobrazić sobie, jak to będzie.

W dniu 30. kwietnia 2014 r. Srilatha przyniosła obrazek. 



Widać na nim gołębia z gałązką oliwną. Kartka była złota. Pokazuje to Złotą Erę. Wokół krawędzi kartki są 24 kwadraty, sześć trójkątów, a na górze dwa duże trójkąty. To symbolizuje serce Chintamani oraz Vishwa Brahma Garbha Kottam. Na kartce były dwie litery G, jedna odbiciem drugiej. Pokazuje to Boga i Jego Szakthi. W środku jest gwiazda pięcioramienna. Uczucia Swamiego i moje stają się wibracjami gwiazdy i zmieniają świat. Były również cztery kształty jak słońce, a każdy miał 8 promieni. Pokazuje to promienistość Vaikunty na Ziemi. Na jednej stronie kartki było zielone OM, a na drugiej różowe. Zanim rozpocznie się stwarzanie, rozbrzmiewa OM. Na odwrocie kartki zostało napisane 'dla Vasanthy Ammy.”

Gołąb na pierwszej stronie kartki jest wewnątrz dużej kopuły, która wskazuje na Garbha Kottam. Kiedy ustępują wody powodziowe potopu, gołąb niesie w dziobie gałązkę, aby pokazać, że ukazał się nowy ląd. Tym nowym lądem jest Nowe Stworzenie. Dwadzieścia kwadratów pokazuje, ze w Nowym Stworzeniu wszyscy mają w ciele dwadzieścia cztery zasady. Na szczycie gwiazdy jest czerwone koło, a na dole białe. Oba symbolizują bindu, których związek jest Sziwa Szakthi. Jest tam wiele symboli, które pokazują, że wszystkie religie stają się jednością.

Ponownie zapytałam Swamiego w medytacji o Wedy.

Vasantha: Piszę o Wedach.

Swami: Pisz, jesteś Veda Dehinyai.

Vasantha: Czy istnieje ktoś, kto ma takie ciało? Jaki grzech popełniłam – bez oczu, bez włosów, bez zębów? Nie mogę chodzić prawidłowo. Dlaczego to ciało?

Swami: Nie płacz, pokazuje to uszkodzony stan Wed. Wszystko się zmieni i przybędzie nowe ciało. Wszystko to jest po to, aby pokazać zadanie awataryczne.

Koniec medytacji


Rozdział 4


YUGA WED

28 kwiecień 2014 r.

Dziś Swami dał białą kartkę. Na pierwszej stronie były dwa różowe serca:



...Wierz w obietnicę, każdy nowy dzień działa
dla ciebie...”


Swami daje coś nowego każdego dnia i podtrzymuje moją siłę życia. Na odwrocie kartki zostało napisane: 'Łagodne myśli' i było różowe serce. Następnie na końcu wyrazu 'łagodne' jest małe serce. Dwa serca na pierwszej stronie to Swami i ja, pomarańczowa ręka w pobliżu pokazuje, że Swami przybywa.

Wczoraj, Swami dał kartkę wydruku z 'Upaniszady Maitri'.

Om...

Dźwiękiem Brahmana jest OM, a na końcu OM jest cisza. Jest to cisza radości. Jest to kres podróży, gdzie nie ma już lęku i smutku. Opanowany, bez ruchu, nigdy nie upadający, wiecznie trwający, nieśmiertelny – nazywa się Wszechobecny Wisznu. Aby osiągnąć Najwyższego, rozważcie w trakcie uwielbienia dźwięk i ciszę Brahmana; dlatego zostało powiedziane: „Bóg jest dźwiękiem i Ciszą. Jego imieniem jest OM”. Osiągnijcie zatem kontemplację. Kontemplujcie w ciszy o Nim.”

Upaniszada Maitri”

Teraz przyjrzyjmy się temu. Kiedy dziecko jest po raz pierwszy w szkole, uczy się alfabetu. Po czym uczy się jak tworzyć zdania. Następnie zaczyna czytać książki, których z biegiem czasu jest coraz więcej. W taki sposób wzrasta jego inteligencja. W życiu duchowym zaczynamy od OM. Jest to nasza pierwsza litera alfabetu. Swami nauczał, że należy rozpoczynać dzień od 21. Omkar. Zanim ktoś zacznie medytować, śpiewa się Omkar, a potem następuje cisza. Omkar jest symbolem Boga. Jest to dźwięk Brahmana. Stąd też przed rozpoczęciem stwarzania Nowego Stworzenia, rozbrzmiewa dźwięk Omkar, dopiero wtedy rozpoczyna się Stworzenie. Jest to Sabdha Brahman. Musimy urzeczywistnić Sabdha Brahmana w ciszy.

Wspomniana Upaniszada pokazuje tę lekcję. Jakąkolwiek mantrę recytujemy, najpierw zaczynamy od OM. OM jest imieniem Boga. OM znajduje się przed każdym imieniem Boga. Bóg jest Sabdha Brahmanem. Jakimkolwiek imieniem wezwiemy Go, najpierw rozpoczynamy od OM. Przykład: OM Narayana, OM Namah Shivaya, OM Saieshwaraya, OM Sri Kryszna, OM Sri Rama - jakakolwiek mantra jest pisana lub recytowana, najpierw trzeba dodać OM. Kiedy Bóg jest w stanie Brahmana, Jego imię to tylko OM. Następnie przybywa On jako wszelcy bogowie i boginie z imieniem oraz jako Awatarzy o różnych imionach.

Jeżeli ktoś chce osiągnąć Boga, musi ćwiczyć dźwięk oraz ciszę. Musimy kontemplować. Tylko wskutek medytacji można osiągnąć Boga. Po to musimy kontrolować umysł, intelekt i zmysły. Musimy ograniczać nasze pragnienia oraz usunąć przywiązania. Musimy wyjść z ignorancji i uzyskać mądrość. Jest to tylko mądrość Upaniszad, które uczą na wiele różnych sposobów. Tylko jeżeli osiągnie się Boga, nasza podróż się kończy. Do tego czasu będzie ona trwać i trwać. Człowiek rodzi się na świecie i ma do czynienia z niezliczonymi trudnościami. Musi sobie uświadomić, że życie na tym świecie nie jest prawdą. Kiedy opuszczamy świat, nie zabieramy ze sobą niczego. Dopiero kiedy to zrozumiemy, umysł zwróci się ku duchowości.

Musimy recytować imię Boga stale. Dlaczego Swami prosi, abyśmy śpiewali Omkar 21 razy? Jest to dla 21 tatw ciała (oraz duszy indywidualnej – tłum.): 5 Karmendryi (5. organów działania), 5 Jnanendriyi (żywotnych form powietrza), co razem wynosi 21. Zatem śpiewa się OM 21 razy, aby kontrolować wszystkie pozostałe. Musimy kontrolować wszystko i stać się pogrążonymi w Omkar Nada, dźwięku OM. Określa się to jako dźwięk. Kiedy 20 tatw ciała jest kontrolowanych, ciało ma spokój. Nazywa się to Dźwiękiem i Ciszą, Sabdha i Nisabdha. W ciszy tej urzeczywistnia się Boga. Musimy stosować sadhanę w taki sposób i osiągnąć Boga.

On jest Tym, który jest opanowany i nieruchomy, wiecznie istniejący i nieśmiertelny. Aby osiągnąć stan nieśmiertelności, trzeba stać się opanowanym. Wskutek sadhany musimy otrzymać opanowanie. Aby osiągnąc stan nieśmiertelności, musimy porzucić rzeczy tego świata, które nas kształtują. To zostało powiedziane o wyjątkowości Omkar w Upaniszadzie Thaithreya.

Na odwrocie kartki było napisane: Om Sai Ram

Dokoła było wiele kropli łez, chmury na niebie, które było wyżej, a na chmurach zostały napisane słowa Om Sai Ram. Na górze widać było kwitnący lotos, z dwoma pąkami lotosu obok. Pod kwitnącym kwiatem lotosu był symbol Sarva Dharma. Pod obrazkiem było napisane:

Od iluzji prowadź mnie ku prawdzie, od ciemności
prowadź mnie ku światłu, od śmierci prowadź mnie
do nieśmiertelności

Brihadaranyaka Upanishad

Swami mówi o tym tak:

Asato ma sathgamaya
Tamaso ma jyothirgamaya
Mrithyor ma amritamgamaya

Ale jaki jest pożytek z ustawicznego powtarzania tego jak maszyna? Jest to bez pożytku. Musicie uświadomić sobie znaczenie i stosować w praktyce w życiu. To Swami pokazuje za moim pośrednictwem.

Spójrzmy, jak to jest możliwe. Jestem w nieustannych myślach o Swamim przez 74 lata. Zaczęłam stosować sadhanę, aby osiągnąć Boga. Byłam bardzo młoda. Ojciec mój nauczył mnie owych wersów z Upaniszad. Stosowałam to w praktyce od młodego wieku; żyjąc w prawdzie. Zastanawiałam się, dlaczego ludzie nie mówią o rzeczach tak, jakimi one są. Dlaczego wszystko przykrywają i zmieniają rzeczy? Zatem uchwyciłam się tylko Boga. Nie chciałam widzieć świata. Muszę poślubić Boga i osiągnąć Go razem z tym ciałem. Żyłam z tym celem.

W książce „Liberation Here Itself Right Now!” (”Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” - tłum.) cz. 3, są trzy części. Pierwsza część została zatytułowana 'Asato ma sathgamaya' i wiąże się ona z Rig Wedą. Wskutek owocu tej modlitwy Bhagawan Sathya Sai przybył i poślubił mnie. Muszę osiągnąć Go razem z ciałem. Mimo iż osiągnęłam Go, nie wystarczy mi, że tylko ja sama uzyskuję Sathyam. Chcę, aby wszyscy osiągnęli Sathya Sai. To pragnienie powstało we mnie i jest zadaniem Bhagawana Sri Sathya Sai. Stąd też zawsze płaczę z tęsknoty za Swamim. Jest to moje pragnienie. Zadaniem Swamiego staje się Sathya Yuga. Kali, która wypełniona jest ignorancją, zmienia się i staje się Sathya Yugą. Asathya zmienia się w Sathyę.

Tamaso ma jyothirgamaya – Wers ten połączyłam z drugą częścią wspomnianej książki, Yajur Wedą. Tu proszę, aby wszyscy zostali wzięci z ciemności do światła. Jest to ciemność Guny Tamas i (proszę – tłum.) o prowadzenie do światła mądrości. To wskutek ignorancji człowiek stale rodzi się i umiera. Ile tysięcy narodzin każdy miał? Jednakże nie uświadamiając sobie tego, wszyscy żyją w ciemności. Obecna Kali Yuga to 'Prag Jyothisha Puram' Narakasury – co oznacza miejsce, gdzie są ci, którzy żyją, zapomniawszy o Starożytnym Jyothi. Człowiek zapomniał o starożytnym świetle mądrości i żyje w ciemności przyjemności tego świata i jest ignorantem. Człowiek żyje ciałem i łączy się z nim. Myśli, że wszystko jest prawdziwe.

Tak żyją ludzie Kali Yugi. Zatem w każdym Nara, człowieku, żyje Narakasura. Jest to Kali Yuga. Kali Yuga jest Prag Jyothisha Puram. Bhagawan Sathya Sai przybył tu i nauczał mądrości człowieka 84 lata, aby zniszczyć asurę, obecnego we wszystkich. Robi On każdego od nowa jak Jnana Jyothi. Tu, z Vishwa Brahma Garbha Kottam wychodzą uczucia Swamiego i moje, wychodzą przez Stupę i zmieniają świat. Stosuję w praktyce każdą mądrość, której nauczał Swami. Moja Kundalini wyszła na zewnątrz jako Stupa. To dzięki temu wychodzi nasza mądrość i niszczy Narakasurę, a cały świat wypełnia światłem mądrości.

Spójrzmy na wers 'Mrithyor ma amritamgamaya'. Trzecia część wspomnianej książki była dla Sama Wedy i łączy się z ostatnią linijką wiersza. Znaczy ona – zabierz mnie od śmierci do nieśmiertelności. Bałam się widzieć śmierć od samych narodzin. Zaczęłam kontemplować: „Jaki jest sposób, aby nie umrzeć?” Byłam bardzo młoda w tamtym czasie i myślałam: „O, gdybym była gwiazdą filmową, byłabym zawsze młoda i nigdy bym nie umarła.” Tak myślałam. Ponieważ bałam się starości, choroby i śmierci. Bałam się, że nie powinno to przyjść do mego ciała. Gdy trochę podrosłam, uświadomiłam sobie, że gwiazdy filmowe też umierają.

Potem uchwyciłam się Andal i tak jak ona chciałam poślubić Boga i połączyć się z nim wraz z ciałem. Żyłam z tym silnym postanowieniem i determinacją. W końcu poślubiłam Boga. Ciało moje stanie się jyothi i połączy się z ciałem Bhagawana Sathya Sai Baby. Nie będzie ignorancji na świecie. Wszyscy osiągną Mukthi.

Ponieważ po to stosowałam sadhanę, wszyscy na świecie osiągną Mukthi, wszyscy staną się wolni od narodzin i śmierci. Ten najpotężniejszy Awatar, Sathya Sai Baba przybył i obdarzy wszystkich nieśmiertelnością. Stosowałam sadhanę od młodego wieku. Owocem tej sadhany jest, że Sahasrara otworzyła się i wylewa się amrita. Powiedziałam jednak, że nektar ten nie powinien kapać we mnie, lecz powinien być użyty dla dobra świata. Idzie on zatem do wszystkich na świecie i wypełnia wszystkich. Jest to Amritham. Świat staje się Amrith Mayam, światem nieśmiertelnym.

Bhagawan Sathya Sai Baba wziął karmę wszystkich, a potem opuścił Swoje ciało. Teraz przybywa On ponownie wskutek moich łez. Nowe Stworzenie rozpocznie się, kiedy On przybędzie. Nasze uczucia wychodzą przez Stupę i wypełniają świat. Wchodzą one we wszystkich i robią z nich Amaras, Mukthas, nieśmiertelnych. Pokazuje to, że Swami przybywa wskutek moich łez. Jest to duży lotos na obrazku. Kiedy Sai lotos zakwitnie, wtenczas pozostałe dwa rozkwitną. Jest to Jego Szakthi i Stworzenie. Szakthi i Stworzenie zaczną funkcjonować.


Na dole kartki jest symbol Sarva Dharma. Pokazuje on, że wszystkie religie połączą się w miłości. Swami pokazuje to za pomocą Upaniszad Maitri i Brihadaranyaka. Nikt w Kali nie uświadamia sobie ważnego znaczenia Wed i Upaniszad. Zatem Swami przybył tu i pokazuje nakazy Wed. Wedy są Prawdą, Sathyam. Pokazuje On w taki sposób i sprowadził mnie tutaj. Przybyłam tu, a Swami sprawia, że pokazuję i piszę. Swami pokazuje w ten sposób. Wed, Upaniszad oraz Gity trzeba się nauczyć i stosować w praktyce. Wystarczy to, aby człowiek uciekł od cyklu narodzin i śmierci.

Wczoraj Nicola dała małą, srebrną książkę, połyskującą różem i żółtym kolorem. 



Była ona pokryta symbolem 'uczucia. Dotyku'. Niżej był zatrzask służący do otwierania jej, a w środku była książka, która miała 196 stron. Na pierwszej stronie była perła w kształcie serca, a na niej czerwone S.

1 maj 2014 r. Medytacja poranna

Vasantha: Czym jest książka, którą dałeś a na niej S?

Swami: Jest to Sai Weda, którą piszesz. Bierzesz uczucia serca Sai i robisz z tego Wedę. Jest to nowa Sai Weda.

Vasantha: Rozumiem Swami, Teraz napiszę.

Koniec medytacji

Cokolwiek piszę, jest to Sai Weda. Biorę uczucia Swamiego i piszę je w formie książek. Piszę o tym, co praktykowałam w swoim życiu z Wed, Upaniszad, Bhagavad Gity i Makavakyi. Piszę o tym na podstawie doświadczeń, które stosowałam w swoim życiu. Po czym napisałam „Beyond the Vedas” (”Ponad Wedami” - tłum.) i „Beyond the Upanishads” (”Ponad Upaniszadami” - tłum.). Wszystko to są nowe Sai Wedy, które ujawnił Bhagawan Sathya Sai. Dzięki temu Kali Yuga zmienia się w Sathya Yugę.


Rozdział 5

ROMANTYCZNY REUMATYK

Dziś, 1. maja 2014 r. Swami dał dużą kartkę jako boską wiadomość. Kartka była wypełniona drzewami; na górze były stopy Swamiego. W środku był cytat ze Swamiego, który był następujący:




Sai zawsze jest z każdym z was
Gdziekolwiek jesteście, bądźcie pewni
Potrzebą godziny nie jest przedstawianie życia
Jak ogrodu radości i miłości romantycznej,
Lecz traktowanie go jako pola bitwy, aby
prowadzić życie
Jak ideał heroizmu i odwagi

Na odwrocie kartki był symbol Sarva Dharma. Przyjrzyjmy się temu.

Swami zawsze jest z każdym z nas. Gotowy jest On pomóc nam kiedykolwiek potrzebujemy Go. Swami nauczał nas wszystkich tak wiele. Dał On więcej za moim pośrednictwem i sprawia, że piszę. Życie na świecie jest polem bitwy Mahabharatha. Piszę o tym w każdej książce. Swami pokazuje, jak należy żyć w okresie obecnego Awatara. W przeciwieństwie do poprzednich Awatarów, obecna Inkarnacja przybyła i daje zapewnienie wszystkim. Gdziekolwiek jesteśmy, kiedy wezwiemy Go, jest On gotowy udzielić nam pomocy. Pokazuje On to w Swoim życiu. Ktoś może być w dowolnym kraju, wołać wybraną formę Boga, ale to On idzie i pomaga. Ile tysięcy ludzi doświadczyło tego bezpośrednio w swoim życiu? Swami pokazał to wiele razy.

Swami wyjaśniał znaczenie życia wszystkim przez ponad 84 lata. Urodziliśmy się na tym świecie, aby już się nie rodzić. W obecnych czasach Kali wszyscy musimy uświadomić sobie, czego naprawdę potrzeba i co jest konieczne w życiu. Urodziliśmy się tu, abyśmy uczynili nasze życie pożytecznym.

Kontemplujcie przez chwilę. Ile tysięcy narodzin wzięliście? Co się zdarzyło w każdym wcieleniu? Urodziliście się, dorośliście, uczyliście się, otrzymaliście pracę, a potem mieliście dzieci. Na koniec mieliście do czynienia ze starością i śmiercią. Działania te kontynuowane są z wcielenia na wcielenie. Aby to zmienić, ta współczująca forma Boga przybyła tutaj.

Jednakże wszyscy młodzi ludzie myślą, że życie jest pięknym ogrodem. Chodzą do kina, czytają czasopisma i myślą, że życie takie jest. To niszczy umysł młodzieży. Patrząc na te wszystkie rzeczy, młodzież myśli, że życie jest ogrodem. Młodzi wyobrażają sobie, że idą przez park, mężczyźni i kobiety są razem, chodzą sobie tu i tam. Na podstawie tej wyobraźni wchodzą oni na pole życia. Człowiek myśli, że według jego wyobraźni ma do czynienia z miłością romantyczną, jednak w rzeczywistości jest to 'reumatyczna gorączka', reumatyczna choroba. Zostawcie tę wyobraźnię i kontemplujcie nad swoim prawdziwym stanem. Z tego powodu Swami prowadził letnie zajęcia dla młodych mężczyzn i kobiet. Jaka inna forma Boga prowadziła zajęcia w ten sposób? Pracował On ciężko i ostro przez 84 lata, aby zmienić wszystkich. Kontemplujcie więc. Życie to nie ogród, lecz pole bitwy.

Na polu bitwy Mahabharatha były dwie strony przeciwników, gotowe walczyć ze sobą. W owym czasie Arjuna, powodowany ignorancją, mówił, że nie będzie walczyć, ponieważ wszyscy są jego krewnymi. Na tym samym polu bitwy Sri Kryszna nauczał Bhagavad Gity. Kim są wasi krewni? Tylko Bóg ma z wami związek. Nikt nie przychodzi z wami, kiedy przychodzicie na świat i kiedy opuszczacie go. Jeżeli myślicie, że macie swoich krewnych, jest to ignorancja i Maya. Tego nauczał Kryszna.

Teraz na pole bitwy Kali Yugi ponownie przybył ten sam Kryszna jako Bhagawan Sathya Sai i nauczał wszystkich. Jest to Jnana Gita, Sathya Weda. Nikt nie jest z nikim spokrewniony. Kim byli twoi krewni przed narodzinami? Po śmierci kim są twoi krewni? Wszystko to jest ignorancja, Moha! Na tym polu bitwy musimy żyć z ideą heroizmu i odwagi. Musimy żyć jak święci, którzy prowadzili przykładne życie. Wystarczy! Obudźcie się! Życie nie jest ogrodem kwiatów, aby się w nim bawić, jest polem bitwy. Trzeba zatem mieć odwagę, aby toczyć bitwę i walczyć. Ten najpotężniejszy Awatar przybył tu i sprawia, że reumatyczna Kali Yuga robi się zdrową Sathya Yugą.

Jak Mu pomagam? Zobaczmy. Moje ciało jest Wedą, a dowód pochodzi z Liści Palmowych w 1998 r.:

14 grudzień 1998 r. - Agasthya Nadi oznajmia: "Ma ona
tytuł Vasantha Veda Nayaki i Shivanamma."

W owym czasie wszystkie Nadis (Liście Palmowe - tłum.) oznajmiły, że moje ciało stanie się jyothi (czyt. dżjoti, światło - tłum.) i połączy się w fizycznej formie Bhagawana Sri Sathya Sai Baby. Napisałam o tym w "Liberation Here Itself Right Now" ("Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!" - tłum.), cz. 2. Kiedy organizacja Swamiego zobaczyła Nadis, powstrzymali mnie od wchodzenia do Prashanthi NJilayam. Zobaczmy, co Swami powiedział w mojej książce "Brahma Sutra":

29 styczeń 2008 r. Medytacja poranna

Swami: Ty jesteś Agni! Pierwszym dźwiękiem Wed jest Agni. Dźwięk ten przyjął twoją formę. Ty jesteś ogniem mądrości. Przybyłaś, aby spalić na popiół ignorancję, brak wiedzy oraz wszelką karmę.

Vasantha: Swami! Co Ty mówisz?

Swami: Pierwszym dźwiękiem jest Agni. Przyjął on twoją formę; przybyłaś przyjmując Agni jako formę. Tworzysz całe Uniwersum jako pierwszy dźwięk Wed . Napisz o tym.

Vasantha: Swami, jak napisać? Co ja wiem o Wedach?

Swami: Pisz. Samo wyjdzie.

Koniec medytacji


Pierwszym dźwiękiem Rig Wedy jest Agni Meelay. Wedy mówią o chwale oddawania czci Agni. Agni to prawdziwy Narayana. Wedy przybyły tylko od Boga. Nie ma początku ani końca. Trzeba to sobie uświadomić za pomocą własnego doświadczenia. Jest to ekspresja mojej Czystości Agni. Swoją Czystością Agni usuwam ciemność ignorancji ze świata i zapalam lampę mądrości. Tylko po to przybyłam.

2 maj 2014 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, w rozdziale o Wedach nie napisałam o Agni Meelay.

Swami: Urodziłaś się jako pierwszy dźwięk Wed, Agni Meelay. Urodziłaś się, aby spalić wszelkie zło na świecie i uczynić go doskonałym. Wskutek twojej Czystości Agni nic nie może ciebie tknąć, ani ty nie możesz dotknąć niczego. Robisz świat taki jak w czasach Wedyjskich, gdzie tylko my oboje żyliśmy.

Vasantha: Rozumiem, Swami. W taki sam sposób powiedziałeś, że cztery filary w Garbha Kottam symbolizują cztery Wedy.

Swami: Tak, to stamtąd wyłaniają się cztery Wedy w formie Purnam, w stanie całkowitym i perfekcyjnym.

Koniec medytacji


Teraz przyjrzyjmy się temu. Urodziłam się jako pierwszy dźwięk Wed, 'Agni'. Spalam zło na świecie i robię go perfekcyjnym. Nie ma na świecie niczego doskonałego. Nie ma doskonałości w człowieku. Wszelkie związki są niepoprawne. Nienawidziłam świata od najmłodszego wieku. Nie ma Sathyam w nikim. Nikt nie mówi o rzeczach tak, jakimi one są. Nie ma harmonii myśli, słowa ani uczynku u nikogo. Nie ma prawdy w żadnych związkach rodzinnych. Mężowie i żony rozdzielają się. Wszyscy stoją przed Agni (Święty Ogień) i obiecują przy śpiewie mantry Wed, że będą dobrym mężem i żoną. Pobierają się, kobieta staje na kamieniu szlifierskim i patrzy w stronę gwiazdy Arundhathi. Ale potem żyją w separacji.

Agni jest formą Boga. Mantry Wed są dźwiękiem Boga. Mężczyźni i kobiety zawierają związek małżeński w ich obecności, a potem separują się w sądzie. Oboje stają się mężem i żoną, gdy Agni jest ich świadkiem. A potem rozdzielają się w sądzie, gdzie prawnicy są świadkami! Czy jest to czystość Bharatha (Indii - tłum.)? Gdzie istnieje związek męża i żony? Czy to wszystko jest fałszem?

Następnie jest związek między rodzicami a dziećmi. To też jest fałszywe. Kiedy dziecko się rodzi, jakże wielką miłością jest ono obdarzane. A teraz nienawidzą siebie. Syn, który został wychowany przez rodziców, posyła ich do domu starców. Czy jest to związek między rodzicami a dzieckiem? Wszystko to są kłamstwa i fałsz! Nie ma prawdziwej miłości. Bracia i siostry też nie mają prawdziwej miłości dla siebie.

Gdy to zobaczyłam, przestraszyłam się. Uchwyciłam się mocno tylko Boga, ponieważ nie chcę tego świata ani jego związków. Stąd też umysł mój nie dotyka nikogo innego prócz Boga i również nikt nie dotyka mego umysłu. Jednakże Bhagawana Sathya Sai, którego dotknął mój umysł, nie mogłam widzieć, ani dotknąć. Natrafiałam tylko na kolejne przeszkody, na jedną po drugiej. Zatem podjęłam postanowienie, że wszystkich mężczyzn na świecie zrobię takich jak Sathya Sai, a wszystkie kobiety jak ja, Vasantha. Następnie sprawię, że pobiorą się.

Wskutek intensywnej pokuty moja Czystość Agni spala ignorancję na świecie. Każdy i wszystko na świecie staje się perfekcyjne. Sathya Agni, Jnana Agni, Chastity Agni (Czystość Agni - tłum.) i Prema Agni spalają wszędzie i usuwają wady w każdym i we wszystkim. Jest to zadanie pierwszego dźwięku Wed. Usuwa ono Kali Yugę, Erę, która nie ma strachu przed grzechem, redukując wszystko do popiołu. Następnie Stworzenie stwarzane jest od nowa, Stworzenie, gdzie tylko istnieje Bóg. Zadanie to usuwa brud wszędzie z każdego, wypełniając każdego naszymi uczuciami. Zatem tylko Bóg i Jego Szakthi będą żyć.









Rozdział 6

PURNAM WED

Kiedy budowaliśmy Vishwa Brahma Garbha Kottam, Swami poprosił nas, abyśmy umieścili filary w wewnętrznym Sanktuarium. Potem powiedział On, że symbolizują one cztery Wedy. Stosownie do owych czterech filarów wyżłobiliśmy cztery rogi Sanctum Sanctorum. Na szczycie każdego filaru jest forma Awatara Matsya, a na dole Awatara Varaha. Wszystko zostało zrobione zgodnie ze słowami Swamiego i pism świętych.

Swami powiedział teraz, że cztery Wedy wyłaniają się stąd w stanie Purnam. Dlaczego forma Awatara Varaha jest u podstawy filaru? Forma została wyrzeźbiona w drewnie. Jest to Awatar, który podniósł Ziemię i uratował ją. Kiedyś demon Hiranyaksha wziął Ziemię i schował ją. Bóg zstąpił jako Awatar Varaha, aby wybawić Ziemię. Walczył z asurą, zabił go i wybawił Ziemię. W taki sam sposób demon Kali Yugi połknął Ziemię. Swami przybył tu jako Awatar Varaha, aby wybawić Ziemię z kleszczy Kali Yugi. Swami przywiódł mnie tu dla tego zadania. Ja reprezentuję Ziemię. Stąd też cierpię wskutek grzechu Kali Yugi.

Świat oraz Pięć Elementów jest zanieczyszczonych wskutek grzechów, które popełnili ludzie. Zatem Swami przybył tu i również przyjął grzechy świata. Następnie opuścił On Swoje ciało. Wskutek moich łez i szlochania sprowadzam ponownie Swamiego na Ziemię. Kiedy On przybędzie, Garbha Kottam i Stupa zaczną funkcjonować. W tym czasie wybawi On Ziemię z rąk demonów Kali Yugi. Następnie przyniesie On Sathya Yugę. Matsya Awatar symbolizuje Pierwsze Stworzenie, które przybywa po Pralayi (Potopie, unicestwieniu - tłum.).

1 maj 2014 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, moje ciało jest najgorsze. Proszę, zmień jedną rzecz w moim ciele, Swami.

Swami: Wszystko będzie dobrze, nie obawiaj się.

Vasantha: Swami, Ty jesteś Bogiem. W każdej chwili pokazujesz, że jesteś Bogiem. Jakże ja jestem Szakthi Boga? Widzę ciało i nienawidzę go.

Swami: Nie mów w taki sposób. Niesiesz grzechy wszystkich w swoim ciele dla zadania Awatara. Ty jesteś Moją Szakthi. Gdybyś była kimś zwyczajnym, jakże mogłabyś znieść tak wiele cierpienia? Pokazuje to, że jesteś Szakthi Boga.

Vasantha: Swami, przedtem prosisz wszystkich w Swoim dyskursie, aby wyobrazili sobie świat z czasów Wed. W czasie otwarcia Sai Geethalayam wyobrażałam sobie i napisałam jak to będzie.

Swami: Teraz napisz wszystko. W tamtym czasie skąd wiedziałaś o wszystkim? Wiesz wszystko, ponieważ jesteś Moją Szakthi.

Koniec medytacji

Swami udowodnił, że jest Bogiem w każdym ruchu, jaki wykonał. To przyciągnęło cały świat ku Niemu. Ja nie jestem taka. Moje ciało nie jest takie jak Jego. Stąd też zapytałam Swamiego: "W jaki sposób jestem Twoją Szakthi?"

Niosę grzechy świata w swoim ciele. Wskutek tego cierpię z powodu różnego rodzaju bólu w ciele. Nikt inny nie byłby w stanie znosić tego bólu i cierpienia. Jednakże niezależnie od tego jak bardzo cierpię, umysł mój pozostaje spokojny i pomaga mi pisać. Swami mówi, że to pokazuje, iż jestem Jego Szakthi. Kiedy Swami mówił w dyskursie o Wedach, powiedział, że pozostały ich tylko dwie części. Następnie postawił pytanie, jaki byłby świat, gdyby pozostały wszystkie? Prosi On, aby wszyscy wyobrażali sobie świat, w którym istnieją wszystkie Wedy. Napisałam o tym w 2000 r. i opisałam, jaka będzie Sathya Yuga. Napisałam tam, że wszystkie Wedy będą w pełni rozbrzmiewać wszędzie. Było to w czasie, kiedy otwierano Sai Geethalayam w Vadakkampatti. Zatytułowałam rozdział "Chaitanya Yuga". Zobaczmy:

"Wchodzimy w Chaitanya Yugę, Erę Czystej Świadomości.
Och! Czym jest to uczucie błogości? Czym jest ten spokój?
Jak wkroczyliśmy w nowy świat? Gdzie są niespokojne,
niepołączone i niepocieszone dusze, które były pośród nas?
Omkara i śpiew Wed przenikają całą atmosferę! Muzyka ta
rozbrzmiewa w uszach i wzrusza serce. Czy jest to muzyka
Sama Wedy? Nie, jest to dźwięk ludzkich głosów. A może
jest to niebiański chór Dewów? Ich głosy lśnią w
boskiej promienistości i przyciągają nas.

Gdy idziemy po ziemi, jest ona miękka pod naszymi stopami.
Dziwimy się, czy chodzimy po Ziemi czy po Niebie. Stopy
czują niebiański dotyk świętej gleby. Jest ona tak miękka
jak płatki kwiatu."

Opis ten powstał przed 14. laty i dopiero teraz rozumiem. Dopiero wtedy przybędą dewy i będą żyć w formie człowieka. Jakże miękki będzie piasek. Jest to Niebo czy Ziemia? Stąpamy po piasku czy po kwiatach? Tak, to są kwiaty, kwiat Vasantha Weda, który staje się piaskiem, rozprzestrzenia się jako Ziemia, aby wszyscy chodzili po niej. Teraz rozumiem, to nie jest piasek, nie jest to Ziemia, jest to Vaikunta. Jest to zstąpienie Vaikunty na Ziemię. W Sathya Yudze przybędą dewy i będą żyć ze Swamim i ze mną. Ponieważ dewy nie mogą żyć na Ziemi, Niebo przybywa na Ziemię. Jest to Chaitanya Yuga, Sai Yuga. To, co zobaczyłam w wyobraźni tamtego dnia, teraz Swami wyjaśnia.

Kontynuuję, mówiąc, że:

"Zwykli ludzie zostali przetransformowani w wielkie dusze.
Jest to panowanie Prawości. Prawość jest prawem ziemi. Każdy
korzeń i źdźbło trawy rośnie zgodnie z prawem Prawości.
Gdy nawet trawa przestrzega Prawości, nie istnieje kwestia
Prawości w ludziach. Tu Wedy są ulicami, Upaniszady domami.
Bogowie są samymi ludźmi. Rzeki są Premą. Szczyty gór są
poświęceniem

Nie ma tlenu, aby oddychać. Mukthi jest powietrzem, którym
oddychają. Deszcz, który pada, jest Deszczem Łaski. Istnieje
tylko Bóg, Wszechmocny Bóg, Sri Sri Sri Sathya Sai Baba.

Krowy i tygrysy żyją razem w harmonii. Tygrysiątka piją
mleko z wymienia krowy. Tu nie będzie wrogości, tylko
jedność."

Napisałam to w czasie otwarcia Sai Geethalayam, a teraz przybywa to jako Sai Vedalayam, cały świat jako Sai Vedalayam, Świątynia Sai Wedy.

Napisałam o małpach:

"Małpy, które chcą służyć Panu Sai Ramie tak, jak służyły
Panu Ramie, zbudują mosty, aby przyprowadzić tych, którzy
nie dotarli jeszcze do Świata Sai - podróż z Ziemi do Nieba."

Kiedy pisałam to rano, ogrodnik powiedział nam, że mała małpka przeszła wokół Piątego Prakaramu (Piąty Prakaram reprezentuje Ziemię) Stupy, a potem uciekła. Był to wielki cud. Małpa, która przychodzi tu, mówi: "Stupa jest mostem między Ziemią a Vaikuntą. Sprowadza Vaikuntę na dół. Zatem wszyscy muszą robić Pradakshinę wokół Stupy jak ja. Na pewno osiągniecie Boga."

Zdarzyło się to rano. O godzinie 3.00 po południu dali mi banana, abym go zjadła. 


 Banan z twarzą małpy

Wzięłam banan i zobaczyłam słowo 'Sai' napisane zarówno w języku tamilskim, jak i po angielsku, a obok twarz małpy. Pokroiłam go i dałam wszystkim po kawałku.

O czymkolwiek piszę, Swami pokazuje dowód w taki sposób. Napisałam o świecie Chaitanya w 2000 r., a niczego nie wiedziałam o nim. Swami we mnie, to On sprawia, że piszę w taki sposób. W ten sposób pokazuje On, że jestem Jego Szakthi.

Swami był ze mną od samych narodzin. Jest to przykład tego. Tamtego dnia w 2000 r. myślałam, że piszę o czymś z wyobraźni. Ale teraz, dziś, Swami pokazuje, że wszystko jest zaiste Sathyam, Prawdą. Ponieważ ciało moje rozrasta się jako Uniwersum Weda Maya, teraz wszystko to się zdarzy. Wszystko tu jest perfekcyjne. Nie będzie wrogości; wszyscy będą żyć w miłości razem. Wyjaśniam zadanie Bhagawana Sathya Sai w ten sposób.

Ten najpotężniejszy Awatar przybył tu i robi z Ziemi Vaikuntę. Z całej ludzkości robi dewów. Teraz przynosi z powrotem Wedy, które zapomniano. Swami pokazuje błogość Boga człowiekowi Kali Yugi, który niczego nie wie o błogości. Przybywa to jako Sathya Yuga. Nie ma formy Boga, która byłaby Mu równa. Jest On Awatarem Purna. On nie przybędzie po raz drugi. Teraz stosujcie w praktyce to, czego On nauczał i podejmijcie wysiłek. Próbujcie uciec od cyklu narodzin i śmierci. Jeżeli nie, ta szansa już się nie pojawi.

Kiedy Nicola sprzątała w Vishwa Brahma Garbha Kottam powiedziała, że wielki orzeł, Garuda, przefrunął nad Garbha Kottam. Małpa okrążyła Stupę. Sri Latha przyniosła Yantrę Ganeszy, którą znalazła przed świątynią Vinayaki. Kiedy zapytałam Swamiego, powiedział On, że wszystko to są błogosławieństwa dla zbliżających się yagni. Dzieje się to dla dobra świata. Garuda okrążył Garbha Kottam, które jest dla Vaikunty. Anjaneya okrążył Stupę, ponieważ jest ona mostem między Ziemią a Vaikuntą. Vinayaka usuwa wszystkie przeszkody.

Tu, w Mukthi Nilayam, będziemy odprawiać Athi Rudra Maha Yagnię, począwszy od 18. maja, a zakończymy 20. maja. Będzie ona odprawiana na Prakaramach Stupy. Po trzech dniach odprawiona zostanie Chandi Homa, a potem Adi Mahalakszmi. 27. maja jest Mangala Homa. Swami powiedział, że wszystko to jest dla dobra świata. Ten czas, w którym powraca Swami, jest bardzo ważny. Zatem wszyscy módlcie się razem z nami, że Swmai musi przybyć i aby już więcej nie było kataklizmów na świecie. Taki jest powód yagni.

Zwycięstwo dla najpotężniejszego Awatara
Zwycięstwo dla Sathyi Yugi
Zwycięstwo dla Wed
Zwycięstwo dla czasów Wedyjskich


Rozdział 7

KARMA KANTHA MALA

1 maj 2014 r.

Dziś Swami dał kartkę, która była jak książka. Dużymi literami został napisany wyraz KARMA, okolony nicią jak łańcuch liny. Było tam napisane:

Co idzie dokoła przychodzi dokoła,
dbaj, aby krąg był pozytywny, spokojny
i kochający



1 maj 2014 r. Medytacja w południe

Vasantha: Czym jest wiadomość, którą dałeś?

Swami: Jest to powszechne dla wszystkich. Napisz, że wszystko dzieje się zgodnie z karmą człowieka. Życie każdego z osobna dzieje się zgodnie z karmą.

Koniec medytacji

Przyjrzyjmy się temu. Swami napisał na czymś, co zdawało się, że jest okładką książki. Pokazuje to, że jest to opowieść o życiu każdego człowieka. Cokolwiek jest zrobione, zostaje zapisane i wydrukowane w środku. Jest to zarówno dobro, jak i zło, które ktoś czyni. Nić jak lina pokazuje łańcuch karmy. Wszyscy rodzą się zgodnie z Karma Kantha Mala, naszyjnikiem działań w przeszłości. Wiele rzeczy dzieje się zgodnie z karmą człowieka. Człowiek może mieć do czynienia z niebezpieczeństwem, chorobą, wieloma rzeczami; to wszystko musi się jemu zdarzyć. Przybywa to wskutek uczynków, które zostały wykonane w minionym wcieleniu. Człowiek musi sobie to uświadomić i próbować się zmienić. Nie myślcie o tym w sposób negatywny. Jeżeli ktoś myśli negatywnie, wtenczas czuje: "Dlaczego to pojawiło się u mnie? Kto to zrobił? Dlaczego to mnie się zdarzyło?" Jeżeli ktoś kontempluje w ten sposób, wtenczas powstaje w nim nienawiść oraz wrogość wobec innych. Kiedy jednak ktoś myśli o tym pozytywnie i uważa: "Och, wszystko to jest wskutek moich działań w przeszłości", wówczas cokolwiek nam się przydarza w kręgu obecnego życia, odbędzie się w spokoju i miłości.

W takim przypadku czujemy, że krąg życia jest lekki jak piórko. Umysł nie czuje ciężaru i jest lekki. Jeżeli nie, każda myśl staje się jak ciężar, który naciska na umysł jak żelazo. Dlatego Swami narysował i pokazuje wszystkim. Jeżeli nie mamy Karma Kantha Mala, wtenczas uciekamy od cyklu narodzin i śmierci. Tego Swami nauczał przez te wszystkie lata. Nie ma sensu obwinianie innych i ranienie ich za naszą karmę. Nikt inny nie jest za to odpowiedzialny. Każdy człowiek sam jest odpowiedzialny za swoje trudności. Musicie sobie to uświadomić.

Wyjaśniłam to w wielu, wielu opowieściach w książkach, które napisałam. Rodzina rabusia Ratnakary oznajmiła, że nie weźmie na siebie części grzechów, które on popełnił. Dopiero wtedy zaczął on pokutować i stał się wielkim Mędrcem Valmiki. Kontemplujcie więc nad tym. Każdy sam jest odpowiedzialny za swoje trudności. Jeżeli uświadomimy to sobie, musimy stosować w praktyce to, czego On nauczał oraz uwolnić się z cyklu narodzin i śmierci. Wszyscy urodzili się na tym świecie po to, aby już się nie rodzić. Dlatego wszyscy muszą bardzo się starać. Musimy stosować się do nakazów Swamiego.

Czy ktokolwiek w twojej rodzinie, twoi rodzice, mąż, żona lub dziecko bierze odpowiedzialność za twoje grzechy? Swami przyjął grzechy karmy wszystkich, a potem opuścił Swoje ciało. Kontemplujcie nad tym. Czy tę najbardziej współczującą formę Boga widziano w którejś z poprzednich Er? Swami oddzielił mnie od Siebie i przywiódł tutaj. Sprawił, że poprosiłam o wyzwolenie świata. Zatem ja też niosą karmę świata. Wszyscy osiągną w Sathya Yudze Mukthi oraz stan Jeevan Mukthi. Jednakże wasza Karma Kantha Mala pozostaje taka, jaka jest. Powróci do was w następnej Kali Yudze.

W Stathya Yudze Swami daje wszystkim smak Mukthi. Próbujcie zatem uciec od cyklu narodzin i śmierci teraz! Dość przybywania w Samsara Sagara! Ile narodzin? Ilu zmarło na naszych oczach? Co zabrali ze sobą, kiedy odeszli? Nic! Twoje nazwisko, sława, rodzina, pieniądze itd., niczego nie możesz zabrać ze sobą, kiedy opuszczasz świat. Jedynie Karma Kantha Malę, na którą zapracowałeś, zabierasz za sobą. Tak wiele wyjaśniłam i napisałam o tym. Próbujcie więc zredukować karmę. Jedynie w okresie tego najpotężniejszego Awatara możemy dowiedzieć się o tych wszystkich rzeczach. Kto może wyjaśnić te rzeczy i powiedzieć o nich?

W dniu 2. maja Swami dał kartkę, na której zostało napisane:

Ci, którzy dążą do uzyskania trwałości wiary
Potem, najpierw otrzymują siłę
Aby znieść smutek i ból
Obrazę i ranę
Ciąg radości i smutku
Musi dopomóc utwierdzić w wierze
I uczynić ją nieugiętą
Jedynie to może zaświadczać o prawdziwym
oddaniu

- Sathya Sai Baba



Zdaje się, iż wskazuje to na stan Sthitaprajna. Jeżeli ktoś ma trwałą wiarę w Boga, wówczas cokolwiek się dzieje, znosi ze spokojem. Musimy wytrenować to w sobie. W życiu przychodzą trudności, ból i cierpienie. Same narodziny to smutek. Ile trudności i smutku jest w życiu? Ile obraz i ran zadano nam? Między tym wszystkim istnieją małe chwile szczęścia. Chwile te muszą dopomóc nam, abyśmy byli silni w wierze. W podróży życia radość i smutek przybywają stale. Jednakże nie powinniśmy drżeć z tego powodu. To święci i mędrcy pokazują w swoim życiu. Swami przybył i nauczał ludzi 84 lata. Czy istnieje ktoś na świecie, którego życie jest tylko pełne smutku? Albo którego życie wypełnione jest wyłącznie radością? Nie, jedno i drugie pojawia się kolejno po sobie. Jeżeli umysł nasz będzie niewzruszony, wówczas będziemy mogli łatwo przekroczyć cykl narodzin i śmierci. Jakiekolwiek trudności się pojawią, musimy mieć niewzruszoną wiarę w Boga.

Spójrzmy na przykład. Badrachala Ram Das zbudował świątynię Ramie na Wzgórzu Badrachala za pieniądze, które zgromadził, nie płacąc podatku. Kiedy muzułmański król poprosił o pieniądze, nie był on w stanie ich dać. A ponieważ nie mógł ich dać, został wtrącony do więzienia na dwanaście lat i cierpiał. Jednak przebywając tam, utworzył wiele pieśni o Ramie. Potraktował swój pobyt w więzieniu jako okazję do tworzenia pieśni o Ramie. Gdyby to zdarzyło się komukolwiek innemu, zrugałby Boga, mówiąc:

"O Panie, zbudowałem Ci świątynię i za to zostałem
uwięziony!"


Ale on ze spokojem zniósł wszelką obrazę i rany. W istocie jego oddanie Bogu tylko wzrosło. Dlatego Rama i Laksmana powiedzieli, że są służącymi Ram Dasa i dali pieniądze sułtanowi. Król został całkowicie oczarowany ich pięknem i uwolnił Rama Dasę. Zapytał go: "Kim oni są?" Dowiedział się, że to był Rama i Laksmana. Wtenczas Ram Das wychwalał króla, który miał darszan Boga! Wielu innych powiedziałoby: "Zostałem uwięziony na dwanaście lat i tworzyłem wiersze o Bogu, ale nie miałem darszanu!" Bóg pokazał, że jest On sługą wielbiciela. Istnieje zatem tak ogromna moc w tym, kto posiada niewzruszone oddanie. W taki sposób wiele rzeczy się dzieje w życiu wielbicieli.

Na odwrocie kartki było zdjęcie Swamiego, Jego ręka uniesiona w błogosławieństwie. Swami napisał tam:



Widzę piękno wokół siebie we wszystkim
Nie ma już mówienia o winie, że życie powinno być
Takie lub inne
Ono po prostu jest...

JAM JEST świadkiem
Istnieje związek, i wszystko Boskie jest
Wolny jestem, aby po prostu być!

Jeżeli ktoś posiada niewzruszone oddanie, jak wspomniany wielbiciel, widzi on piękno w każdej rzeczy i wszędzie. Nie krytykuje życia i myśli, że wszystko jest łatwe i proste. Życie to Samsara Sagara; nie możemy poznać jego głębi. Istnieje wiele burz na tym oceanie, pojawiają się krokodyle i rekiny, aby połknąć nas. Aby uciec przed tym, musimy umieć pływać w oddaniu. Tylko jeżeli ktoś ma głębokie, niewzruszone oddanie, może przepłynąć ocean i dotrzeć do brzegu Jeevan Mukthi. Tam jego życie nie jest Samsara Sagara, jest to ogród Boga. Wszędzie, gdzie się spojrzy, istnieje piękno; wszyscy są jednym. Widzi on boskość we wszystkim.

Jest to moje życie. Cały świat to Sarvatho Pani Padam Boga - kosmiczna forma Boga. Nikt w przeszłości nie widział Boga. Teraz przybył Bhagawan Sathya Sai, zstąpił jako Awatar i żył 84 lata. Widzieliśmy Jego ręce, nogi, stopy, nos, uszy, twarz i głowę. Widzieliśmy wszystko. Co z tego nie jest piękne? Wszystko jest piękne. Każdy ruch z osobna jest pięknem. Kiedy On mówi, jest to piękno. Kiedy On dotyka nas, jest to radość. Kiedy myślimy o Nim, uzyskujemy błogość. Wszyscy tego doświadczyli. Teraz Jego ręce, nogi, twarz, oczy, nos, jego usta są w całym Stworzeniu. Jak wobec tego można odepchnąć jedną rzecz i powiedzieć, że nie jest piękna. Pokazuje to, że wszystko jest boskie; wszyscy są jednym. Jest to stan Świadka, stan Jeevan Muktha. Doświadczam tego. Chcę, aby wszyscy doświadczali tego, czego ja doświadczam. Stąd też poprosiłam Swamiego, aby obdarzył wszystkich stanem Jeevan Mukthi.

Swami i ja przynosimy to jako Nowe Stworzenie, Sathya Yugę. Wszyscy doświadczą stanu Jeevan Muktha, stanu Świadka. Gdziekolwiek nie spojrzycie, wszędzie istnieje tylko piękno, piękno i więcej piękna.



Rozdział 8

ŁAZIENKA KALI YUGI
POKÓJ PUDŻY SATHYA YUGI

Jest to bardzo ważny rozdział; zdarzyło się to przed kilkoma dniami.
Nie powiedziałam o tym nikomu i nie napisałam. Moje ciało jest pełne brudu. Nie chcę też, aby Swami dotykał go również w medytacji.

1 maj 2014 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, 27. maj to dzień naszych zaślubin. czy dasz sari? 
Będę miała na sobie sari Sathyana pierwszego dnia yagni.

Swami: Na pewno dam. Nie martw się.

Vasantha: Czy mogę dotknąć tego pięknego ciała swoim brudnym ciałem?

Swami: Nie mów w ten sposób. Mam wielkie szczęście, że dotykam ciebie.

Vasantha: Nie Swami, nie jestem godna.

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. Swami powiedział, że da mi sari z okazji 27. maja. Potem powiedział, abym ubrała sari Sathyana, ale odparłam, że nałożę je w czasie Arthi Rudra Maha Yagni i że powinien On dać mi inne sari.

Swami jest Bogiem. Jest On bardzo piękny i czysty. Nie chcę dotykać Go tym brudnym ciałem, zatem użalałam się Jemu. Jednakże Swami powiedział, że ma On szczęście, iż dotyka. Swami i ja rozmawiamy i dotykamy się w medytacji w boskim 'ciele światła'. Nie jest ono fizyczne. Mimo to obawiam się dotykać Go. Przed dwoma dniami Swami dał kwiat jaśminu, który odłożyłam, aby zabezpieczyć. Przez minione dwa dni był dobry zapach w mojej łazience. Nie mogłam zrozumieć dlaczego i nie powiedziałam nikomu.

2 maj 2014 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, przez ostatnie dwa dni czułam dobrą woń 
w łazience. Czy moje ciało się zmieniło?

Swami: Tak, twoja łazienka stała się pokojem pudży. Łazienka to
 Kali Yuga, pokój pudży to Sathya Yuga.

Vasantha: Miałam takie same uczucie winy od najmłodszego 
wieku. Uczucia to trzeba usunąć.

Swami: Wszystko się zmieni.

Koniec medytacji

Był dobry zapach w mojej łazience przez ostatnie dwa dni. Za każdym razem, gdy wchodziłam do łazienki, czułam, że tak jest. Zapytałam Yamini, czy używa nowego środka do czyszczenia o dobrym zapachu. Powiedziała: "Nie, Amma, czyszczę jak zwykle, w taki sam sposób. Ale twoja łazienka nie jest taka jak inne. Ty też nie masz zapachu potu."

Powiedziałam wówczas, że był tam dobry zapach przez ostatnie dwa dni. Zauważyłam również, że mój mocz nie ma złego zapachu. W istocie nie ma on zapachu. Dopiero wtedy uświadomiłam sobie, że moja łazienka stała się pokojem pudży. Tak bardzo przedtem płakałam w związku z zapachem odchodów. Swami powiedział w tamtym czasie, że moja łazienka stanie się pokojem pudży. Jako dowód Swami położył w łazience świeży kwiat jaśminu. Wszyscy widzieliśmy to. A potem również przez minione dwa dni była dobra woń.

2 maj 2014 r. Medytacja w południe

Vasantha: Swami, teraz mój mocz nie ma zapachu.

Swami: Teraz wszystko się zmieni.

Vasantha: Swami, chcą tu odprawić Mangala Yagnię.

Swami: Dobrze, niech odprawją.

Koniec medytacji

Byłam bardzo szczęśliwa i powiedziałam Yamini.

2 maj 2014 r. Medytacja wieczorna

Vasantha: Swami, proszę, usuń brud z mego ciała, przykry zapach.

Swami: Prosisz o wszystko tylko dla Mego dobra. Wszystko
 się zmieni. Teraz zły zapach twego moczu i odchodów zmieni się.

Vasantha: Naprawdę, Swami? Jeżeli tak, pokaż dobrą woń w łazience. 
Ktoś zauważy. Teraz to wystarczy, Swami. Cel mój został osiągnięty.

Swami: To prawda. Zły zapach znikł.

Vasantha: Swami, teraz moje ciało musi być ofiarowane Tobie.
 Dlaczego sari teraz? Jest to wielki prezent na dzień naszych zaślubin.

Swami: Wszystko się zdarzy.

Vasantha: Jeżeli pokażesz dowód, napiszę.

Koniec medytacji

Przyjrzyjmy się temu. Swami powiedział, że nie będzie złego zapachu odchodów z mego ciała. Miałam uczucie winy z tego powodu od młodego wieku. 27 maj to rocznica dnia naszych zaślubin. Ponieważ ta zmiana ciała jest wielkim podarunkiem z okazji tego dnia, powiedziałam, że nie poproszę o sari.

2 maj 2014 r. Medytacja wieczorna

Vasantha: Swami, mój Prabhu!

Swami: Dlaczego płaczesz w ten sposób, powiesz mi?

Vasantha: Swami, naprawdę nie będzie złego zapachu w moim ciele?
 Teraz dotknę Ciebie.

Swami: Teraz nie ma złego zapachu. jest to twoje pierwsze zwycięstwo.

Vasantha: Swami, pokaż dowód na to, dopiero wtedy napiszę.
 Jest to wielka sprawa.

Swami:Pisz. Tylko po to sprawowałaś pokutę przez ten cały czas.

Vasantha: Swami, nie chcę jeść warzyw ani innych rzeczy. Czy 
wolno mi jeść same owoce, maślankę i ryż na mleku?

Swami: Jedz, co chcesz. Twoja siła nie pochodzi z trzech łyżek pożywienia.

Vasantha: Swami, proszę, pokaż dowód, połóż kwiat w łazience. 
Pokaż coś w taki sposób.

Koniec medytacji

Swami powiedział, że jest to moje pierwsze zwycięstwo. Miałam tylko jedną myśl od najmłodszego wieku. Muszę zmienić ciało i ofiarować je Bogu. Aby to zrobić, sprawowałam ogromną pokutę. Teraz Swami powiedział, że jest to pierwsze zwycięstwo mojej pokuty. Jest jeszcze wiele zwycięstw, które trzeba odnieść. Przez ostatnie kilka dni nie chciałam jeść. Nie lubię warzyw. Swami powiedział: "Czy twoja siła pochodzi z trzech pełnych łyżek?"

Moja siła pochodzi tylko z myśli o Bogu, Swamim. Zawsze jestem w myślach o Nim. To jest moja siła. Poprosiłam Swamiego, aby położył kwiat w łazience jako dowód. W trakcie wieczornego bhadżanu kwiat spadł ze zdjęcia Swamiego w pobliżu Freda. Podczas wieczornego satsangu poprosiłam Swamiego: "Proszę, daj mi nowy kwiat." Wtenczas Swami położył nowy pąk jaśminu na parapecie okna blisko Swego zdjęcia. Wszyscy widzieli. Byłam bardzo szczęśliwa, że Swami pokazał dowód.

4 maj 2014 r. Medytacja poranna

Vasantha: Swami, teraz możesz mnie dotykać i ja mogę dotykać Ciebie.

Swami: Nareszcie, dajesz pozwolenie?

Vasantha: Zły zapach mego ciała został usunięty, zatem teraz 
możemy dotykać.

Swami: Ty także nie pozwoliłaś, abym dotykał ciebie w okresie
 małżeństwa. Ta myśl została głęboko wyryta w tobie od 
najmłodszego wieku, aby poślubić Boga, oczyścić ciało i ofiarować 
je Jemu. Takie same myśli zawsze są z tobą.

Vasantha: Tak Swami, to prawda. Jak mogę dotykać Boga
 brudnym ciałem?

Swami: Czy któreś z żon Awatarów mówiły w ten sposób? Sita, Radha i Rukmini nigdy nie powiedziały tak, jak ty. Mam zatem największe szczęście, że jesteś Moją Szakthi. Przedtem, aby nie było odchodów w twoim ciele, nie jadłaś przez rok. A potem płakałaś, że mimo iż nie jesz, odchody wciąż są. Stopniowo powoli sprawiłem, że znowu jadłaś. Powiedziałem, że mimo iż są odchody, nie ma przykrego zapachu. A teraz zapach się także zmienił.

Vasantha: Swami, jest to wielki podarunek, jaki mi dałeś z 
okazji dnia naszych zaślubin.

Swami: Nie dałem ci. Uzyskałaś ten stan wskutek pokuty. 
Ta jedyna myśl od urodzenia dokonała zmiany. Dam ci za to 
nagrodę. Ta zmiana vasany oznacza, że vasana świata zmienia się.

Vasantha: Swami, tak samo każde z moich postanowień 
musi się urzeczywistnić.

Swami: Na pewno wszystko się spełni. Ponieważ twoje ciało 
staje się Uniwersum, jest to dowód na to, że wszystkie vasany 
świata są usunięte.

Vasantha: Teraz rozumiem, Swami. Dałeś kwiat, teraz napiszę.

Swami: Dlatego przedtem umieściłem kwiat w twojej 
łazience i powiedziałem, że twoja łazienka staje się pokojem pudży.

Koniec medytacji

Powiedziałam, że teraz Swami może mnie dotykać, a ja mogę dotykać Jego. Moją jedyną myślą od młodego wieku było, że nie powinno być odchodów w moim ciele. Od czasu gdy usłyszałam opowieść o Andal, kiedy byłam młoda, chciałam poślubić Boga i ofiarować Jemu swoje ciało. Jeżeli ciało ma być ofiarowane Bogu, musi być czyste. Zatem nie powinno być w nim odchodów. Do takiego ostatecznego celu sprawowałam pokutę. Moje ciało musi stać się młode, czyste i piękne. Po to nie jadłam przez rok.

W tamtym czasie chodziłam do łazienki raz w tygodniu, ale odchody wciąż wydalały się. Wypłakiwałam się Swamiemu: "Nie jem, dlaczego wciąż wydalają się?" Swami powiedział: "Możesz nie jeść, ale to, co zjadłaś przedtem, wciąż tam jest." Użalałam się Jemu, że moje jelito nie może już mieć długości 16. stóp! Powiedział On, że tak się stanie i udowodnił to, pokazując formę jelita na niebie. Stopniowo, po trochu Swami sprawił, że ponownie jadłam. Najpierw spowodował On, że jadłam jedną łyżkę ryżu na mleku, a potem ryż z zsiadłym mlekiem.

Swami zapytał, czy któraś z żon poprzednich Awatarów miała takie myśli. Jeżeli żony Awatarów nie myślały w ten sposób, co wobec tego ze zwykłymi ludźmi? Moje życie jest dziwne. Widzę wszystko pod innym kątem; punkt widzenia, którego nikt przedtem nie doświadczył.

Żadna z żon innych Awatarów nie myślała, że ich ciało powinno połączyć się z Awatarem. One nie miały takiej myśli. Tylko ja mam taką silną myśl: "Moje ciało musi się połączyć z ciałem Swamiego." Dlatego moje ciało musi stać się czyste.

Wszyscy swobodnie dotykali Swamiego, a On dotykał ich. Jednak ja myślę, że tylko jeżeli moje ciało stanie się czyste, może On mnie dotknąć, a ja Jego. Wszystko to jest Jego zadaniem awatarycznym. Moje ciało rozrasta się jako Uniwersum. Uniwersum Sathya Yugi musi być czyste i doskonałe. Wskutek pokuty nastąpiła zmiana w moim ciele. Zmiana ta pojawia się po latach surowej pokuty. Moja łazienka stała się jak pokój pudży i dała dobrą woń. Dopiero wtedy Swami powiedział: "Łazienka Kali Yugi zmienia się w pokój pudży Sathya Yugi."

W południe, gdy skończyłam tłumaczenie, poprosiłam Eddy`ego, aby poszedł do łazienki i otworzył drzwi. Zapytał mnie: "Czy wewnątrz są komary?" Odparłam: "Nie, otwórz powoli, zobacz i powiedz, czego doświadczasz." Eddy wrócił i powiedział, że była tam słodka woń. Dopiero wtedy powiedziałam mu o rozdziale, jaki napiszę. Powiedział on, że nie potrafi określić woni, ale że nie była ona chemiczna.



































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz